Uzasadnienie wyroku napisane w terminie. Strategia sędziego.

Jak napisać uzasadnienie wyroku w terminie.

Zdarza się, że ilość wypitych kaw jest ściśle związana z ilością napisanych uzasadnień wyroków. Tak jest wtedy, gdy nie da się napisać uzasadnień bez sporej dawki kofeiny. W tym miejscu jedynie zasygnalizuję, że z jakiegoś powodu niektórzy sędziowie – delikatnie to ujmując – bardzo nie lubią pisać uzasadnień wyroków i to pomimo tego, że w wielu sprawach, to uzasadnienie postanowienia wywołuje więcej problemów, wątpliwości prawnych i jest bardziej czasochłonne. 

Bardzo często widuję komentarze, dodane raczej przez sędziów, pod różnego rodzaju artykułami publikowanymi w wersji elektronicznej w poczytnych pismach, które kończą się zdaniem w stylu: „… a ja idę pisać swoje sześć uzasadnień wyroków.”, „… muszę kończyć, aby napisać kolejne uzasadnienie wyroku.”, „ …nie ma co gadać, gdyż do rana muszę skończyć kolejne uzasadnienie.” itp. Co ciekawe, niezwykle rzadko można spotkać komentarze, w których wspomina się o tym, że trzeba się przygotować do wokandy, napisać kilka postanowień, czy kilkanaście zarządzeń albo wydać kilkadziesiąt nakazów zapłaty. 

Awersja do pisania uzasadnień wyroków musi być wielka, skoro nawet delikatna sugestia, iż wspomniana czynność nie jest niczym nadzwyczajnym, zostaje odbierana, jako atak na sędziego. Nie mam zamiaru poszukiwać przyczyn takiego stanu rzeczy. 

Chciałbym natomiast zastanowić się nad tym czy istnieją jakieś metody dzięki którym uzasadnienia zostaną napisane w terminie i bez nadmiernej nerwowości. 

„Święta sądowe”. Czy naprawdę trzeba wyznaczać rozprawy w okresie świątecznym?

Regułą stało się, że strony procesu, pełnomocnicy, świadkowie proszą, aby nie wyznaczać rozprawy w okresie około świątecznym. Trudno się temu dziwić, zwłaszcza że faktycznie jest tak, iż okres świąteczny zachęca do odpoczynku, czy tego chcemy czy nie. 
Oznacza to, że nie chce się ani pracować, ani chodzić po sądach. Więcej, nie chce się robić rzeczy, które w tym okresie są traktowane, jako nudne, czy po prostu zbędne. 

Choć może się to wydawać dziwne, to jednak warto zadać sobie pytanie, czy z punktu widzenia społeczeństwa potrzebne jest wyznaczanie rozpraw akurat w okresie między 23 grudnia danego roku a 6 stycznia roku następnego. 

Niższe odsetki ustawowe. Prezent na święta.

Ogłaszam wszem wobec, iż z dniem dzisiejszym, tj. od 23 grudnia 2014 roku weszło w życie Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 grudnia 2014 r. w sprawie wysokości odsetek ustawowych (Dz. U. z 22.12.2014r., poz. 1858), które zostało wydane na podstawie art. 359 § 3 kodeksu cywilnego. 

Tym niezwykle krótkim (składającym się z 3 paragrafów), ale jakże ważnym rozporządzeniem zarządzono, że od 23 grudnia 2014 roku wysokość odsetek ustawowych wynosi 8% w stosunku rocznym. Zmiana jest bardzo istotna, skoro dotychczasowe odsetki ustawowe wynosiły, aż 13 % w stosunku rocznym. 

Z całą pewnością jest to miły prezent od rządu na święta, choć może zastanawiać dlaczego formułowanie trzech paragrafów trwało tak długo. 

Wysoki Sądzie sprowadź mi akta.

Jak strony wyręczają się sądem.



Bardzo często strony procesu składają do sądu pisma procesowe zawierające cały wachlarz wniosków, wśród których szczególne miejsce zajmują te kierowane do sądu o sprowadzenie przeróżnych dokumentów.
Takie pisma procesowe zwykle składają strony reprezentowane przez zawodowych pełnomocników. Zdarza się, że w jednym piśmie pełnomocnik wnioskuje o sprowadzenie akt kilku spraw sądowych (karnych, cywilnych) oraz kilku spraw komorniczych. Niekiedy pełnomocnik żąda zwrócenia się o dokumenty znajdujące się w szpitalach, gabinetach lekarskich, czy też ZUS'ie i oczywiście urzędzie skarbowym.
Czy takie działanie nie jest pewnego rodzaju nadużyciem, ignorancją przepisów prawa ? Pewnie nie. Natomiast nie sposób oprzeć się wrażeniu, że w wielu przypadkach dochodzi do zwykłego wyręczania się sądem.

Łańcuch - biżuteria sędziego.

strój sędziowski
fot. łańcuch sędziowski
Przypomniałem sobie ten wyjątkowy dzień, w którym odbierałem nominację sędziowską od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Właśnie wtedy, jako jeden z wielu nominantów, otrzymałem wyjątkowy "upominek", tj. łańcuch sędziowski. Paradoksalnie, wyjątkowość tego momentu podkreślił fakt, że dla jednego z pechowców zabrakło łańcucha. 

Mój łańcuch od razu miał wizerunek orła z koroną. Nie było to takie oczywiste, zwłaszcza że parę lat wcześniej orzełek nie posiadał korony. 

Tajemnica zawodowa psychologa. Czy psycholog musi zeznawać ?


Natknąłem się ostatnio na ciekawą dyskusję, w trakcie której postawione zostało pytanie.
Czy psycholog, jeśli nie wykonuje czynności określonych ustawą z 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, ma obowiązek stawić się na wezwanie sądu na rozprawę w sprawie cywilnej celem przesłuchania w charakterze świadka, skoro miałby zeznawać na okoliczności objęte tajemnicą zawodową ?
Odpowiedź na tak postawione pytanie jest krótka. Tak, psycholog musi stawić się na rozprawę. Bardziej złożona będzie odpowiedź na pytanie, czy psycholog, który nie wykonuje czynności określonych ustawą z 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, musi zeznawać.  

Polewanie wodą wychowanków domu dziecka. Prawa dziecka w defensywie?

Konwencja o prawach dziecka w defensywie ?
fot. stary znaczek kopd
Nie można przejść obojętnie, gdy dziecku dzieje się krzywda. Zwłaszcza nie można przejść obojętnie, gdy osobie małoletniej z domu dziecka, a zatem szczególnie doświadczonej przez dorosłych, dzieje się krzywda. 

Od razu można postawić pytanie, jak może w ogóle do tego dojść. Skąd biorą się tego typu zachowania u osób zobowiązanych do opieki i wychowania dzieci, które winny zaleźć się pod szczególną ochroną. Więcej, nasuwa się pytanie czy tego typu zachowanie nie miało charakteru instytucjonalnego.

Z całą pewnością powinno się rozważyć nie tylko zasadność wszczęcia postępowania przygotowawczego, ale jednocześnie powinno się przeanalizować ten stan pod kątem odpowiedzialności cywilnej, aby te dzieci otrzymały również stosowną rekompensatę, jeśli faktycznie doznały krzywdy.

Dowód z akt. Niedopuszczalny, choć dopuszczany.

Dopuszczenie dowodu z akt.

Niezwykle często strony procesu, również reprezentowane przez zawodowych pełnomocników, wnioskują o dopuszczenie dowodu z różnego rodzaju akt, takich jak: akta sprawy cywilnej, akta sprawy karnej, akta szkodowe, akta sprawy administracyjnej, akta komornicze itp. Niemal zawsze, taki wniosek zostaje składany bez jednoczesnego wskazania, z jakich konkretnych dokumentów znajdujących się w tych akta ma być przeprowadzony dowód.

Niekiedy się zdarza, że wnioskuje się o przeprowadzenie dowodu ze wszystkich dokumentów znajdujących się w danych aktach. Nie spotkałem się z uzasadnieniem prawnym takiej praktyki.

Wskazane wyżej wnioski są zasadniczo niedopuszczalne. Czy powinny być zatem oddalone ?

Nieuczestniczenie w rozprawie. Ryzykowna strategia procesowa.

Nieobecność pełnomocnika na rozprawie.

Niezręcznie jest pisać o strategii stron procesu, zwłaszcza sędziemu. Z jednej strony, tak trochę nie przystoi, a z drugiej można narazić się na następujący zarzut: "Co Ty wiesz o strategii ?".
Trudno. Jakoś zniosę ewentualną krytyczną krytykę. Po prosu muszę o tym napisać. Podjęcie się tej próby jest wynikiem tego, że nie mogę uwierzyć, jak bardzo bagatelizowane jest przez strony procesu, a nawet przez zawodowych pełnomocników uczestnictwo w rozprawie.
Postaram się zatem w kilku zdaniach udowodnić, że nie tyle uczestnictwo w rozprawie jest konieczne, co raczej nieuczestniczenie w rozprawie jest bardzo, ale to bardzo ryzykowne. Chodzi przede wszystkim o nieusprawiedliwione bądź zamierzone nieuczestniczenie. O co chodzi ? Już spieszę wyjaśnić. 

Prezes NIK zaświergotał. Czy sędzia może tweetować na rozprawie ?


SSRJanKowalski
@Kowalski2000

"Właśnie idę na rozprawę, aby poprowadzić sprawę z powództwa Kamila Kowalskiego przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu o zapłatę kwoty 9000 zł.".

"Jestem na sali rozpraw, strony procesu zajmują pozycje. Zaraz rozpocznie się rozprawa, więc bądźcie na Twitterze".


Wzór nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym.


Nieprawidłowy wzór nakazu zapłaty
fot. nieprawidłowy wzór nakazu zapłaty 
Nie tak dawno na posiedzeniu jawnym był rozpoznawany wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do wniesienia zarzutów od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym. Pełnomocnik pozwanego zadał pozwanemu - jak się później okazało kłopotliwe - pytanie, kiedy otrzymał nakaz zapłaty. Pozwany odpowiedział, że nie dostał żadnego nakazu, tylko otrzymał od sądu wezwanie do zapłaty.
Okazuje się, że nakaz zapłaty nie jest tak znany, jakby się mogło wydawać. Zdecydowanie bardziej rozpoznawalny jest wyrok, choć - w sprawach cywilnych - nieporównywalnie rzadziej wydawany, niż nakaz zapłaty.
Z tego choćby względu prezentuję poniżej wzór takiego nakazu zapłaty oraz parę ciekawostek, w tym odpowiem na pytanie czy nakaz zapłaty powinien mieć wizerunek godła.


Nakaz zapłaty "w nakazowym" na podstawie wyciągu z ksiąg. Wymogi formalne wyciągu.

Bardzo dużo spraw trafiających do sądów pochodzi od banków oraz funduszy sekurytyzacyjnych, które hurtowo składają pozwy w postępowaniu nakazowym. Głównym, a niekiedy jedynym dowodem są wyciągi z ksiąg banku albo z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego.
Z uwagi na istniejące przepisy prawa, jest to bardzo prosta i szybka droga do uzyskania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym.
Okazuje się jednak, że zadziwiająco często podmioty te nie potrafią złożyć pozwu, który spełniałby wymogi umożliwiające wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Zadziwiające jest to, że zwłaszcza jeden z warunków zazwyczaj nie zostaje spełniony.

Iura novit procurator. Bo pełnomocnik musi znać prawo.

Zawodowi pełnomocnicy uczynili z paremii "iura novit curia" (sąd zna prawo) wyrażenie klucz, a właściwie wytrych, dzięki któremu czują się zwolnieni od podawania podstawy prawnej roszczeń dochodzonych w imieniu swoich klientów.
Co ciekawe, nie tylko aplikanci, ale nawet studenci prawa, jak mantrę powtarzają, to "sąd zna prawo". Mam jednak wrażenie, że ten slogan staje się niekiedy usprawiedliwieniem dla wadliwie przygotowanego pozwu.

Sąd zna prawo (iura novit curia). Czy na pewno ?

fot. skrócona półeczka prawnicza
Istnieją takie paremie łacińskie, które tak mocno utkwiły w świadomości społeczeństw, a zwłaszcza prawników, że stały się wręcz paradygmatami, których nie sposób obalić, czy choćby zakwestionować. Niewątpliwie taką paremią jest, przywołana w tytule, słynna "iura novit curia".
Czy jednak faktycznie tak jest, że sąd zna prawo, każde prawo ? 
Z całą pewnością postawienie tego pytania wywoła zdziwienie, a może nawet szok. Nie to jest jednak najważniejsze. Nie to jest celem tego tekstu. Chodzi przede wszystkim o to, aby odczarować powielane stereotypy.

Posiedzenie pojednawcze do likwidacji. Zawezwanie do próby ugodowej to kosztowna strata czasu.

"Czy uczestnik postępowania widzi możliwość zawarcia ugody na warunkach zaproponowanych we wniosku o zawezwanie do próby ugodowej ?" Takie pytanie zwykle pada na początku tego dziwnego postępowania, zwanego pojednawczym, jeśli w ogóle uczestnik stawi się na takie posiedzenie. Regułą bowiem jest, że przeciwnik na takie posiedzenie się nie stawia.
Postawię tezę, że na obecności uczestnika nie zależny też wnioskodawcy, który niekiedy szczerze wyznaje: "Proszę sędzio, uczestnik nie godzi się na ugodę. Mnie chodzi tylko o przerwanie biegu przedawnienia roszczenia".
Niekiedy pojawia się takie spostrzeżenie: "Przepraszam, czy mogę już iść ? To już koniec postępowania. Prawda ?". Włos się jeży na głowie. Po co ten cyrk. Kto tego potworka powołał do życia. Jest naprawdę wiele argumentów za likwidacją tego czegoś.

Czy sędzia naprawdę musi znać się na ekonomii ? Może powinien znać się także na uprawie pszenicy ?


Wszędzie gdzie bym się nie odwrócił, słyszę zarzuty pod adresem sędziów, że nie znają się na ekonomii. Dotyczy to spraw, w których poruszany jest problem np. odpowiedzialności osób świadczących usługi finansowe.
Od razu pojawia się pytanie czy sędzia, który prowadzi sprawę o błąd w sztuce lekarskiej powinien znać się na medycynie albo gdy rozstrzyga spór dotyczący uprawy pszenicy musi ukończyć akademię rolniczą.
Skąd się bierze takie niezrozumienie sędziego, który przecież nie działa bez wsparcia np. biegłych sądowych albo instytucji naukowo-badawczych, jeśli istnieje taka potrzeba.

Wyrok sądu spod prysznica. Co oznacza, że sąd odracza ogłoszenie wyroku ?

Niespodziewany krótki urlop w środku jesieni. Właśnie jestem świeżo po bieganiu. Tak na wszelki wypadek, jakby ktoś nie wiedział, ale sędziom też zdarza się biegać, grać w piłkę, pływać, uprawiać wspinaczkę skałkową itp., a nie tylko utyskiwać nad swym ciężkim losem. Co to wszystko ma wspólnego z wyrokowaniem. Okazuje się, że projektowałem wyrok w czasie biegania. Jesteś zszokowany ? Dlaczego, przecież sędzia jest przede wszystkim człowiekiem, i to dokładnie takim, jak każdy inny.  

Przesłuchanie stron procesu, jako dowód ostateczny.


Przesłuchanie stron procesu nie jest mniej ważnym dowodem od innych. Przecież kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje hierarchii dowodów. Nie da się jednak ukryć, że jest to dowód, który - ze względu na swój dwustronny charakter - jawi się jako dowód o znikomej wartości, skoro każda ze stron procesu zasadniczo będzie starała się tak zeznawać, aby co najmniej sobie nie zaszkodzić. Choćby z tego względu ustawodawca określił przesłanki dopuszczalności tego dowodu. Bez ich spełnienia dowód nie może być przeprowadzony. 

Pozwijcie Mozila. Zabijcie prawo do krytyki.


Pamiętam czerwiec 1989 roku. Byłem wtedy dzieciakiem, miałem zaledwie 14 lat i mieszkałem w małej miejscowości. Również w moim miasteczku dało się odczuć wielkie poruszenie. Wybory do sejmu i senatu. Wiedziałem, że dzieje się coś ważnego. Widziałem ludzi wesołych, swobodnie dyskutujących, wyrażających swoje poglądy i opinie. Chyba co drugi, również ten "rozbawiony", miał znaczek w klapie. Jakże się cieszyłem kiedy dostałem naklejkę wyborczą z logiem "Solidarności". Podświadomie wiedziałem, że to coś znaczy. Z tego chyba względu zatrzymałem tę naklejkę po dziś dzień nienaruszoną. Ale obecnie, w teraźniejszości, w kontekście histerii wokół piosenki "Nienawidzę Cię Polsko" Czesława Mozila, chyba dezaktualizują się słowa: "Twoją szansą Solidarność". Dlaczego ?

Dowód z przesłuchania stron procesu. W każdej sprawie cywilnej może być dowód.

Przesłuchanie stron procesu.

Wiele osób nie idzie do sądu "po sprawiedliwość" twierdząc, że nie mają żadnych szans, aby wygrać sprawę, gdyż nie mają dowodów. Tak przynajmniej się tłumaczą. Prawda jednak jest taka, że zawsze jest jakiś dowód. Takim dowodem, który jest właściwie w każdej sprawie, jest niewątpliwie dowód z przesłuchania stron procesu. Wbrew temu co się słyszy, może być bardzo skuteczny. Trzeba tylko wiedzieć, jak z tego dowodu skorzystać.

Narada tylko w sądach orzekających kolegialnie.

Sąd orzekający jednoosobowo nie może odroczyć ogłoszenia wyroku ?


Wielu śmieszy sformułowanie: "sąd udaje się na naradę" w sytuacji, gdy sprawę rozpoznaje sąd cywilny w składzie jednoosobowym. Od razu trzeba dodać, że tego typu spraw jest zdecydowana większość. 
W pewnym momencie spojrzałem na to zagadnienie z nieco innej strony. Ktoś zarzucił bowiem, że sąd orzekający w składzie jednoosobowym nie może odroczyć rozprawy, bo nie ma potrzeby naradzać się z innymi orzecznikami. Jednocześnie argumentowano, że doktryna stoi na stanowisku, iż regulacje prawne dotyczące narady są bezprzedmiotowe w tych sytuacjach, gdy sąd orzeka w składzie jednoosobowym. 
Skoro nie ma narady w tego typu sprawach, to może faktycznie nie jest dopuszczalne odraczanie ogłoszenia wyroku ?


Pozywam sklep internetowy. Kto konkretnie może być pozwany ?

Jak pozwać sklep internetowy.

Pamiętam archiwizowanie akt sądowych. Otworzyłem takie zakurzone akta i dostrzegłem, że pozwanym w sprawie był sklep spożywczy "Mariola". Nie mogłem się nadziwić, jak można było pozwać "coś", co nie ma zdolności sądowej. Pojęcie to jest bowiem kluczowe do tego, aby odpowiedzieć sobie na pytanie kto w ogóle może być pozwany przed polski sąd. 

Mediacja ma swój dzień. 3 warunki rozpoczęcia mediacji.



Jak to się stało, że z około setki spraw gospodarczych skierowanych przeze mnie do mediacji żadna nie zakończyła się ugodą zawartą przed mediatorem. Z przesłanych protokołów z przebiegu mediacji można było wyczytać jedną złotą zasadę: "strony procesu nie chcą nawet przystąpić do mediacji". 
Z tego względu wolałbym, aby nie mówić i nie pisać o tym, że mediacja jest świetna, korzystna dla stron, lepsza niż proces. 
Po prostu należy wskazać konkretne propozycje zachęcające do tego, aby mediacje w ogóle się rozpoczęły. 

Wzór wniosku o stwierdzenie utraty mocy nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym w całości.


Chociaż sam wniosek nie jest skomplikowany, to w ramach propagowania tej instytucji, postanowiłem opracować wzór wniosku o stwierdzenie utraty mocy nakazu zapłaty. Należy zaznaczyć, że chodzi wyłącznie o nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym.

Chciałbym dodać, że warto taki wniosek nie tylko uzasadnić, ale również uzupełnić o dowody. Piszę o tym dlatego, ponieważ spotkałem wnioski bez żadnych dowodów. Nie można tej kwestii bagatelizować. Przecież może być tak, że z jakiegoś powodu złożony sprzeciw nie trafił w ogóle do akt sprawy. Może też być tak, że sprzeciw został nadany w urzędzie pocztowym, który przystawił niewłaściwą datę nadania tego pisma, co wskazywało na to, iż sprzeciw został wniesiony po terminie ustawowym. Sam miałem taką sprawę.

Z tego względu poniżej prezentuję propozycję takiego wniosku.

Nakaz zapłaty traci moc, a komornik dalej egzekwuje.

Co ma zrobić dłużnik ?

 

Pamiętam, jak do sekretariatu przyszła, a właściwie wpadła, Pani która wykrzyczała, że komornik siedzi jej na rachunku bankowym, chociaż jest niewinna. Jak tylko się uspokoiła, udało się ustalić, że w jej sprawie, w której była pozwaną, już dawno oddalono powództwo. Skoro wygrała proces, to jak to możliwe, że ma zajęty rachunek ?

Histeria po decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Prawnicy zbiorą żniwa ?



Może słowo "histeria" jest zbyt mocne na określenie reakcji na decyzję RPP, ale nie można pominąć tego co się wczoraj wydarzyło. Komentarze w prasie były delikatnie mówiąc przesadzone i zbyt kategoryczne. Z mediów płynęła sugestia, że oto Rzeczpospolita Polska po raz kolejny oszukuje obywateli i wręcz zachowuje się jak lichwiarz. Sugerowano, że specjaliści - których nazwisk nie podano i chyba dlatego są specjalistami nie wiadomo czego - zgodnie twierdzą, że odsetki ustawowe są obecnie lichwiarskie i należy szubko je obniżyć, gdyż w przeciwnym razie obywatele zaleją sądy pozwami.

Odsetki ustawowe wyższe od odsetek maksymalnych. Jak wysokich odsetek można żądać ?


Siedzę sobie wygodnie i piszę nakaz zapłaty. Prosta, łatwa sprawa, jakich wiele. Słyszu, patrzu i widzu, a tu Rada Polityki Pieniężnej, która na swojej stronie internetowej zapewnia, że dba o wartość pieniądza, obniża stopy procentowe, i zrodziła się wątpliwość.

Wzór pozwu o ustalenie nieistnienia umowy pożyczki

+  wniosek o udzielenie zabezpieczenia.


Zgodnie z obietnicą prezentuję przykładowy wzór pozwu o ustalenie nieistnienia umowy pożyczki wraz z wnioskiem o udzielnie zabezpieczenia. Oczywiście każda sprawa winna być rozpatrywana indywidualnie. Na skuteczność pozwu, zwłaszcza o ustalenie oraz na zasadność wniosku o udzielnie zabezpieczenia ma wpływ wiele czynników. Mimo to, opracowany wzór pozwu może stanowić propozycję, jak dany typ sprawy poprowadzić. Poniżej opracowanego wzoru pisma podałem, jak pewne elementy można modyfikować.

Reklamacja tylko z paragonem ?

Udowodnienie kupna towaru reklamowanego.

 

Jestem w sklepie, w którym wcześniej kupiono dla mnie portfel, tak na prezent. Niestety okazało się, że portfel ma wadę fizyczną, a konkretnie pruje się szew. Tak na marginesie, to zauważyłem dziurę w portfelu, gdy w czasie robienia zakupów, wyleciały mi wszystkie drobniaki. Muszę od razu dodać, że szew zaczął się pruć dwa dni od zakupu. To była przesada.
Więc jestem w sklepie i proszę sprzedawcę, aby przyjął ode mnie reklamację. Sprzedawca był bardzo grzeczny i zaczął w ten sposób: "Poproszę paragon zakupu portfela". Odpowiedziałem, że nie mam, bo portfel jest prezentem, ale na pewno był kupiony tutaj tj. w sklepie tzw. "firmowym". Sprzedawca potwierdził fakt zakupu portfela w sklepie, jednakże znowu grzecznie, tak jak był chyba nauczony, odpowiedział: "Poproszę paragon, bo inaczej nie przyjmę reklamacji". 

Toga - sukienka sędziego.

"Toga jest suknią fałdzistą z lekkiego czarnego materiału wełnianego lub wełnopodobnego, sięgającą powyżej kostek - około 25 cm od ziemi. U góry ma odcinany karczek szerokości 21 cm."

Czyż nie jest zadziwiające to, że ustawodawca precyzyjnie określił, jak ma wyglądać suknia sędziego. Proszę mi wierzyć, że przedstawiony na wstępie opis ubioru sędziego jest o wiele dłuższy i naprawdę skomplikowany. 

Pamiętam, jak w trakcie aplikacji sędziowskiej przyszedłem na jedne z pierwszych zajęć i przeczytałem to słynne - oczywiście tylko wśród prawników - Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 20.08.2002r. w sprawie określenia wzoru urzędowego sędziów i ławników sądów wojskowych, które w paragrafie 2 określało - o dziwo - jak należy uszyć togę. Po prostu należy to zacytować w całości. Uprzedzam trzeba być wytrwałym, aby to w całości przeczytać. Ach, jeszcze jedna kwestia. Zmodyfikowałem nieco układ tekstu, aby bardziej nawiązać do poezji. 

Ranking chwilówek ? Weryfikuj sam.

Postanowiłem naprędce uzupełnić wczorajszy post, po uprzednim ustaleniu czy rankingi pożyczek ekspresowych uwzględniają koszty windykacji. Sprawdziłem, tak z ciekawości, niektóre takie rankingi. Okazuje się, że są rankingi, które w ogóle nie biorą pod uwagę kosztów windykacji, przy wyborze najkorzystniejszej "chwilówki". 

Pożyczka ekspresowa. Ukryte koszty windykacji.

Koszty windykacji, to zysk z "chwilówki" 


Naszło mnie i postanowiłem napisać parę słów, tak ekspresowo, na temat słynnych pożyczek "ekspresowych", zwanych też "chwilówkami".
Nie będę pisał na temat tego, jak niedobrze jest brać tego typu pożyczki, choć zdjęcie zamieszczone obok wiele mówi.
Nie będę również wspominał o tym, że wielu ludzi po prostu nie stać na to, aby zaciągnąć pożyczkę np. w banku.
Nie będę się również rozpisywał, jak źli, niedobrzy są ludzie udzielający takich pożyczek.
Zwrócę natomiast uwagę na te zapisy, które pojawiają się chyba w każdej umowie pożyczki ekspresowej, a które jest niezwykle ciężko zakwestionować w postępowaniu przed sądem.

Oznaczenie w wyroku daty końcowej naliczania odsetek

Czy niezbędne jest określenie: "do dnia zapłaty" ?


Wręcz zasadą jest, że strona powodowa domagająca się zapłaty określonej kwoty wraz z odsetkami wskazuje w pozwie nie tylko datę początkową naliczania odsetek, ale również oznacza moment końcowy ich naliczania, pomimo tego, że moment ten nie jest przecież jeszcze znany. Wyraża się to w formule: "do dnia zapłaty". 

Chcę jednak postawić pytanie, w jakim celu tak się robi ? Więcej, czy takie oznaczenie jest w ogóle prawidłowe. 

Według mnie uzasadnionym jest całkowite pominięcie w tytule egzekucyjnym (np. w nakazie zapłaty, czy wyroku) oznaczania końcowego momentu naliczania odsetek, skoro w chwili rozstrzygania dochodzona pozwem kwota nie została jeszcze zapłacona, a zatem nie jest znana data końcowa naliczania odsetek. 

Odsetki lombardowe za okres od wydania wyroku

Określenie żądania odsetkowego w wyroku


W dniu 11 września 2014r. Sąd Najwyższy podjął następującą uchwałę:
„Dopuszczalne jest orzeczenie o odsetkach za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas opóźnienia po wydaniu wyroku zasądzającego to świadczenie także wtedy, gdy wysokość odsetek została określona na podstawie stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego”.
Choć wskazana uchwała może się jawić, jako oczywista, to jednak odnosi się do niezwykle praktycznej kwestii, która jest rozpatrywana przy olbrzymiej ilości orzeczeń sądowych, zwłaszcza tych wydawanych w oparciu o pozwy składane przez banki, czy różnego rodzaju instytucje finansowe. Nie ma jeszcze uzasadnienia tej uchwały, ale można zerknąć w motywy, jakimi kierował się Sąd Okręgowy zadający pytanie prawne Sądowi Najwyższemu, które są interesujące. 

Eksmitujemy niemowlęta. Nadal.

Matka wychowująca samotnie troje dzieci zostaje pozwana przed sąd. Powodowa gmina domaga się wydania lokalu mieszkalnego zajmowanego przez matkę z dziećmi bez tytułu prawnego, z uwagi na skuteczne wypowiedzenie umowy najmu wobec braku płatności czynszu.
Pozwana matka (reprezentująca również niemowlę) ze łzami w oczach przyznaje, że faktycznie nie płaciła czynszu. Łkając dodaje, że nie ma gdzie się wyprowadzić, nie ma z czego spłacić zadłużenia i, jako bezrobotna bez prawa do zasiłku, nie ma pieniędzy na regularne uiszczanie czynszu. Po chwili również dodaje: „przepraszam, że sąd musi się tym zajmować”.

Artykuł 451 kodeksu cywilnego - bat na wierzycieli.

Zaliczanie wpłat na poczet długu.


Zagadnienie to nie jest jakieś szczególnie ważne, czy skomplikowane. Wyjątkowość tej regulacji wynika raczej stąd, że mało kto o niej pamięta. Co więcej, albo nie jest znana albo po prostu nie jest stosowana przez wierzycieli, zwłaszcza przez spółdzielnie mieszkaniowe, czy też wspólnoty mieszkaniowe. Efektem tego jest to, iż dłużnicy, którzy w większości przypadków również nie znają tego przepisu, po prostu płacą wierzycielom więcej, iż powinni. Tym samym, prawidłową wartość długu udaje się skorygować dopiero przed sądem w toku postępowania.


Bank żąda zwrotu pożyczki udzielonej na podstawie skradzionego dowodu osobistego. Co robić ?

Pozwem o ustalenie przeciwko Bankowi (art. 189 k.p.c.)


Zdarza się niestety, że komornik egzekwuje pieniądze pożyczone przez Bank w oparciu o skradziony, zgubiony czy sfałszowany dowód osobisty. Okazuje się, że bogu ducha winny człowiek, którego personalia widnieją na feralnym dowodzie osobistym, nigdy nie zaciągał pożyczki w danym Banku. Na prośby, tłumaczenia tego nieszczęśnika nie reaguje ani komornik ani Bank. Co w takiej sytuacji można zrobić ? Okazuje się, że jest na to całkiem dobry sposób.

Dokument prywatny, jako dowód w sądzie

Dowód z dokumentu prywatnego.

Jednym z podstawowych dowodów w sprawie cywilnej jest niewątpliwie dowód z dokumentu prywatnego. Nie jest jednak takim dokumentem na gruncie procedury cywilnej dokument, który nie zawiera podpisu. Kwestia ta nie jest jednak powszechnie znana, co powoduje pewne zaskoczenie na sali sądowej. Dopiero z dokumentu podpisanego wynika bardzo istotne domniemanie prawne. 

Otłuszczone pisma procesowe

scan z filmu "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz ?"

Trwa jedno z zadań w ramach Turnieju Miast. Naprzeciwko siebie stanęły dwa zespoły operujące pacjentów. Jeden z zespołów pochodzi z Kutna, zaś drugi z Gorzowa. Ciszę, której towarzyszy jedynie szelest narządzi chirurgicznych, przerywa nagle prowadzący turniej, który oznajmia, że zespół z Kutna już zakończył operację, podczas gdy zespół z Gorzowa jeszcze operuje. Gromkie brawa nagradzają zwycięzców zadania, tj. zespół z Kutna.

Na zapleczu, chirurg zespołu przegranych żali się swojemu koledze: "Z losowaniem pacjentów to wielka lipa. Dali nam takiego grubasa, że od razu wiedziałem, że przegramy. Zanim się przedarłem przez tkankę tłuszczową, to oni zaczęli już operować".

Czy gminie należy się zwrot kosztów procesu w razie eksmisji matki z jej małoletnim dzieckiem ?

Wyobraźmy sobie proces – jakich zresztą bardzo dużo - wytoczony przez gminę w oparciu o przepisy ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, o opróżnienie z rzeczy i wydanie lokalu mieszkalnego nadal zajmowanego przez matkę i jej małoletnie dziecko, pomimo skutecznego wypowiedzenia umowy najmu tego lokalu z uwagi na brak płatności czynszu.

Czy Sąd rzeczywiście chce orzekać we własnej sprawie ?


W uchwale z dnia 11.09.2014 roku (sygn. III CZP 66/14) Sąd Najwyższy stwierdził, że „wniesienie pozwu o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie orzeczenia do sądu, który wydał to orzeczenie, nie stwarza przeszkody przewidzianej w art. 44 k.p.c.”

Choć brak jest uzasadnienia tego orzeczenia, to można pokusić się o próbę bliższego rozważenia tego zagadnienia, zwłaszcza że takie stanowisko może być opacznie zrozumiane i zapewne wywoła wręcz oburzenie wśród tej części społeczeństwa, która uzna, że zamiarem sędziów jest takie prowadzenie postępowania, aby chronić swoje bądź Skarbu Państwa ewentualne błędy.

"Jestem Vai, Steve Vai"

Choć tymi słowami Steve Vai nie przedstawił się szczecińskiej publiczności, to jednak taka prezentacja byłaby adekwatna do tego, co ten wirtuoz gitary zaprezentował 12 września w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.


     fot. wnętrze holu Filharmonii im.Mieczysława Karłowicza w Szczecinie

Jeden świadek, to już dowód.

Dowód z zeznań świadka.

Przyjaciel chciał złożyć pozew o zwrot pieniędzy za uszkodzony towar. Jednakże szybko z tego zrezygnował, uznając że nie ma żadnych szans na sukces w ewentualnym procesie sądowym. 

Jakie były jego obawy, wątpliwości ?