Sędziego Trybunału Konstytucyjnego wiąże tylko Konstytucja.


Od czasów studiów nie słyszałem nic bardziej niemądrego, jak sugestia, że sędzia Trybunału Konstytucyjnego jest bezwzględnie związany ustawą. Dziwią słowa Pani prof. Genowefy Grabowskiej, która kategorycznie stwierdziła, że nie jest możliwe zignorowanie ostatniej nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Pani profesor nadto poinformowała, że „sędziowie doskonale znają zasadę dura lex, sed lex”. Więcej, według Pani profesor „dopóki zatem Trybunał nie zmieni wyrokiem noweli obwiązuje ona także Trybunał w całości. Żadna osoba, nawet prezes TK, nie ma prawa decydować jaki przepis jest niekonstytucyjny, i że nie wiąże.”. Trzeba zatem zadać pytanie. A co z art. 195 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej? 

Prawnik - manipulant.

Wciąż ciężko jest mi się przyzwyczaić do manipulowania faktami, zwłaszcza jeśli czyni się tak, aby osiągnąć konkretny cel np., aby zdyskredytować jakiś podmiot albo jakąś instytucję. Nie mogę zaakceptować, jeśli w taki sposób działa polityk będący np. adwokatem. Co więcej, takie karygodne postępowanie występuje również w rozgrywce przeciwko Trybunałowi Konstytucyjnemu, a dokładniej przeciwko sędziom tej instytucji.

Strony nie zawierają ugody, choć z opinii biegłego wynika rozwiązanie sprawy.

Klasyczna sprawa o odszkodowanie odpowiadające kosztom naprawy pojazdu uszkodzonego. Od razu wiadomo, że spór będzie się koncentrował wokół ustalenia wysokości kosztów naprawy uszkodzonego samochodu. Każda ze stron procesu dysponuje nawet swoimi ekspertyzami, które oczywiście są rozbieżne. Obie strony, co również zrozumiałe, wnoszą o powołanie biegłego sądowego. Czy wydana opinia może w ogóle skłonić strony do zawarcia ugody? Co zrobić, aby tak się stało?

"Niezwłocznie" czyli natychmiast.

Ostatnio furorę robi pojęcie „niezwłocznie” na określenie czasu, w jakim powinien być opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Znowu pojawiają się nic nieznaczące liczby, jak 7, czy 14 na oznaczenie dni, które mogą upłynąć, aby nadal zasadnie twierdzić, że zachowano termin publikacji wyroku. Do tej ogólnej debaty dołączyła również Pani Premier, która uznała, że Sąd Najwyższy przyjął, iż może chodzić np. o 14 dni. Konsekwencją takiego błędnego myślenia jest to, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 grudnia jeszcze poczeka na swój moment publikacji. 

Dopuszczenie dowodu z zeznań świadka na posiedzeniu niejawnym. Wyczekiwana nowela.

Nie budzi wątpliwości, że dowód z zeznań świadka czy przesłuchania stron procesu jest niezwykle ważny. Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego takie dowody nadal muszą być dopuszczane wyłącznie na rozprawie. Co ciekawe, tak istotny dowód, jak dowód z opinii biegłego sądowego może być dopuszczony również na posiedzeniu niejawnym, co zdecydowanie usprawnia postępowanie. Dlaczego nie ma analogicznego rozwiązania w stosunku do dowodów osobowych.

Trybunał Konstytucyjny rozdaje karty.


Po ostatnich dwóch wyrokach Trybunału Konstytucyjnego wiem jedno. Mamy bez wątpienia trzech prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którzy nie mogą jednak pełnić swoich funkcji, gdyż nie zostali zaprzysiężeni. Wiele osób podkreśla, że tylko Prezydent może uzdrowić sytuację wokół Trybunału Konstytucyjnego, gdyż od jego decyzji zależy to czy wybrani sędziowie będą mogli pełnić swoje funkcje. W mojej jednak ocenie, z uwagi na to, że władze wykonawcza i ustawodawcza wyzbyły się wszystkich środków perswazji, to Trybunał Konstytucyjny będzie rozdawał karty. Uzasadnienie tego stanowiska jest bardzo proste.

Wzór ugody sądowej oraz wzór postanowienia o umorzeniu postępowania.


Poniżej prezentuję bardzo prościutki wzór ugody sądowej w sprawie o spełnienie świadczenia pieniężnego. Jest w nim wszystko co potrzeba, aby zakończyć spór istniejący między stronami procesu. Uniwersalna ugoda, która się sprawdzi w 90% spraw cywilnych. Tylko tyle i aż tyle.

Wierność Konstytucji?

Myślałem, że orędzie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie wniesie niczego nowego, zwłaszcza że brak było odniesienia do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Bardzo się jednak myliłem. W orędziu tym padły bardzo ważne słowa, które chyba należałoby wziąć pod uwagę.

‎Sędziego Trybunału Konstytucyjnego wybiera tylko Sejm‬.

Trybunał Konstytucyjny dobitnie uzasadnił, że nie budzi wątpliwości to, iż osoba wybrana przez Sejm jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Żaden inny podmiot, w tym Prezydent, nie uczestniczy w procedurze wyboru sędziów TK.
Odebranie ślubowania od sędziego Trybunału Konstytucyjnego, które powinno nastąpić niezwłocznie, jest obowiązkiem Prezydenta RP. Zwłoka z przyjęciem ślubowania nie może nawet dotyczyć samej wątpliwości co do zgody ustawy z Konstytucją.

Copa Polonia


Jak już było wiadomo wszystko co "najpiękniejsze" dzieje się w nocy. Nie mam jednak na myśli Bożego Narodzenia. Ostatnio przekonaliśmy się, że i świt, przynajmniej w Polsce, może być wyjątkowy, zaskakujący, kontrowersyjny i "uroczy" w swojej prostocie.

Odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przez bezprawne zachowanie.

Dużo się mówi na temat kryzysu konstytucyjnego z punktu widzenia relacji: Sejm i Prezydent a Trybunał Konstytucyjny. Mało się mówi, jakie to może mieć znaczenie dla wizerunku Sejmu oraz polityków. Zupełnie natomiast pomija się to, jak odbierają tę sytuację wybrani przez Sejm sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. W takiej sytuacji pojawia się niekiedy również pytanie o ewentualną odpowiedzialność odszkodowawczą wobec prawidłowo wybranych sędziów. 

Apel sędziów Apelacji Szczecińskiej.

Zgromadzenie Ogólne sędziów wyraziło zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich działań przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej, które godzą w podstawy ustroju naszego Państwa. Zwrócono się jednocześnie z wyjątkowym apelem zarówno do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jak i Posłów na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oraz Senatorów.

Nauka prawa wspiera Trybunał Konstytucyjny.


Odnośnie kryzysu konstytucyjnego warto przywołać stanowisko tak ważnej instytucji, jaką jest Komitet Nauk Prawnych Państwowej Akademii Nauk, który w dniu 26 listopada 2015 roku podjął uchwałę nr 1/2015 w sprawie naruszenia Konstytucji. To bardzo mocny i stanowczy głos, który jest niezwykle potrzebny, zwłaszcza że w całym tym sporze uczestniczą również pracownicy naukowi.