Zależność Komisji Weryfikacyjnej ds. Reprywatyzacji.


Ustawodawca powołał do życia Komisję do spraw usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa, która potocznie została nazwana Komisją Weryfikacyjną ds. Reprywatyzacji. Jak zapowiadano, Komisja otrzymała olbrzymie kompetencje. Można chyba stwierdzić, że to instytucja typu all-in-one, skoro posiada wszelkie możliwe kompetencje, tzn. organu administracyjnoprawnego, sądu, a w pewnym sensie i prokuratora. Warto się zatem przyjrzeć, czy można mówić o niezależności członków tej super instytucji. 


Skład Komisji

W skład tej Komisji wchodzi przede wszystkim jej Przewodniczący, który jest powoływany i odwoływany przez władzę wykonawczą, a konkretnie przez Prezesa Rady Ministrów, na wniosek Ministra Sprawiedliwości złożony w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nadto w skład Komisji wejdzie 8 członków w randze sekretarza stanu, którzy będą powoływani i odwoływani przez władzę ustawodawczą, tj. przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. 

"Kwalifikacje"

Jak się okazuje, ustawodawca nie stawia członkom Komisji zbyt wielu wymagań, skoro w jej skład może zostać powołana osoba, która: 

1) ma obywatelstwo polskie i korzysta z pełni praw publicznych; 

2) posiada pełną zdolność do czynności prawnych; 

3) nie była prawomocnie skazana za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe; 

4) posiada wyższe wykształcenie prawnicze lub niezbędną wiedzę w zakresie gospodarowania nieruchomościami oraz wykorzystywania zasobów majątku państwowego; 

5) cieszy się nieposzlakowaną opinią. 

Z powyższych „wymagań” wynika, że członkiem Komisji może zostać również osoba nawet bez wyższego wykształcenia, jeśli tylko będzie posiadała ”niezbędną wiedzę w zakresie gospodarowania nieruchomościami oraz wykorzystywania zasobów majątku państwowego”. Trzeba podkreślić, że ustawodawca używa wyrażenia: „niezbędna wiedza”, a zatem nie musi to być osoba, która jest wybitnym specjalistą w zakresie np. prawa rzeczowego, czy administracyjnego. 

Według ustawy, Przewodniczącym Komisji jest sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości albo Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. 

„Niezależność”

Choć ustawa wspomina o niezależności członków Komisji, to warto się zastanowić nad tym, w jaki sposób ta „niezależność” jest gwarantowana. 

Wskazuje się, że członkowie Komisji w zakresie sprawowania swojej funkcji w Komisji są niezależni i nie podlegają służbowo Ministrowi Sprawiedliwości. W jakim zatem celu uzyskali oni rangę sekretarzy stanu? Czy nie jest to wewnętrzna sprzeczność? Co do zasady sekretarz stanu zastępuje ministra. W tym wypadku, członek Komisji będzie sekretarzem stanu, który nie będzie podlegał ministrowi? 

Ciekawostką może być bardzo wysoka dieta przyznana Przewodniczącemu Komisji, skoro otrzyma on ryczałtową miesięczną dietę w wysokości 3-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonego na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. z 2015 r. poz. 2008 oraz z 2016 r. poz. 1265). Będzie to zatem kwota około 6000 zł. brutto. 

Obsługę administracyjno-biurową Komisji zapewni urząd obsługujący Ministra Sprawiedliwości. Trudno zatem o niezależność, skoro członkowie Komisji będą "obsługiwani” przez Ministra Sprawiedliwości. Co więcej, to Minister Sprawiedliwości, który jednocześnie jest przecież Prokuratorem Generalnym, określi regulamin działania Komisji w drodze zarządzenia. Oznacza to, że "niezależni" członkowie Komisji będą zdani na biurowość i regulamin Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego. 

Społeczna Rada

Na zakończenie jeszcze jedna ciekawostka. Przy Komisji będzie działała Społeczna Rada, która ma być organem opiniodawczo-doradczym Komisji. 

Członków tej Rady, w liczbie do 9 osób, znowu powołuje i odwołuje Minister Sprawiedliwości w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Choć wskazano, że osoby te należy wyłonić spośród "członków organizacji pozarządowych prowadzących działalność pożytku publicznego, a także stowarzyszeń, których statutowym celem jest w szczególności działalność wspomagająca rozwój wspólnot i społeczności lokalnych, zwiększanie świadomości prawnej społeczeństwa oraz kształtowanie kompetencji obywatelskich", to jednak samą decyzję o powołaniu i odwołaniu konkretnej osoby podejmuje oczywiście Minister Sprawiedliwości. 

Wprawdzie Komisja wydaje decyzję po zasięgnięciu opinii Społecznej Rady, to jednak Rada nie ma praktycznie żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez Komisję. Dlaczego? A to z uwagi na przepis, z którego wynika, że nie stosuje się art. 106 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego, z którego wynika że "jeżeli przepis prawa uzależnia wydanie decyzji od zajęcia stanowiska przez inny organ (wyrażenia opinii lub zgody albo wyrażenia stanowiska w innej formie), decyzję wydaje się po zajęciu stanowiska przez ten organ". Można zatem z tego wnioskować, że Komisja będzie mogła wydawać decyzje również bez zasięgania opinii Rady. 

Wniosek
Może jednak nie jest nadużyciem stwierdzenie, że członkom Komisji nie zapewniono niezależności. Co więcej, organizacja pracy członków Komisji jest właściwie zależna od Ministra Sprawiedliwości, który nie tylko określa regulamin jej działania, ale i zapewnia obsługę administracyjno-biurową. Można też dodać, że i budżet pozostaje w sferze decyzyjnej organu władzy wykonawczej.

Takie „gwarancje” niezależności mogą budzić uzasadnione wątpliwości, co do zgodności przepisów statuujących tę instytucję z Konstytucją RP, zwłaszcza że Komisja ma przecież kompetencje sądowo-administracyjne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Blog działa na zasadzie non-profit. Komentarze nie mogą zawierać kryptoreklamy, w tym linków odsyłających do stron internetowych, czy też podmiotów proponujących jakiekolwiek usługi, czy też sprzedaż jakichkolwiek towarów. Z uwagi na częste ignorowanie powyższego zakazu, ewentualne umieszczenie zakazanych treści wiąże się z jednoczesną zgodą na ponoszenie opłaty w kwocie 99 zł za każdy dzień istnienia takich treści w komentarzach.