Odmowa orzekania z sędzią, którego nieskazitelność budzi wątpliwości.


Wyobraźmy sobie sytuację, w której jeden z sędziów naruszył nietykalność cielesną innego sędziego, który z kolei - co uzasadnione - postanowił nie tylko wyjaśnić tę sytuację, ale również zawiadomić prezesa sądu oraz odpowiednie organy i to pomimo tego, że obwiniony sędzia zaprzecza, aby coś takiego miało miejsce. Wyobraźmy sobie również, że następnego dnia po tym zdarzeniu, "bezrefleksyjny" SLPS, czyli system losowego przydzielania spraw sędziom wyznaczył do rozpoznania jakieś sprawy trzech sędziów, wśród których znaleźli się opisani na wstępie sędziowie. Czy w takiej sytuacji istnieje możliwość, aby pokrzywdzony sędzia mógł odmówić rozpoznawania sprawy z sędzią, co do którego istnieje przypuszczenie, że naruszył prawo?