tag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post6675242289333047839..comments2024-02-06T16:25:10.020+01:00Comments on pozywam: Prawo jest dla ludzi? Nieprawda. pozywam.plhttp://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comBlogger56125tag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-27811055859996671872019-04-30T14:16:32.751+02:002019-04-30T14:16:32.751+02:00Według mnie w pracy prawników najtrudniejsze jest ...Według mnie w pracy prawników najtrudniejsze jest przygotowywanie się do wielu różnych spraw, niemal jednocześnie. Czy adwokat prowadzący kilka spraw równolegle może być równie skuteczny? Polecacie jakąś dobrą <a href="https://www.kacprzak.pl/%22" rel="nofollow">Kancelarię Adwokacką</a>, która pomoże mi przygotować się do mojej sprawy?Alojzy Środahttps://www.blogger.com/profile/12332042307925419536noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-38175727389145939262017-02-25T18:35:10.701+01:002017-02-25T18:35:10.701+01:00Co do naprawiania prawa może wystarczy zapytać p. ...Co do naprawiania prawa może wystarczy zapytać p. sędzię Irenę Kamińską ( mówi o tym z jednych ostatnich wywiadów w internecie).<br />Gdyby naprawianie prawa byłoby proste jak zastosowanie jednego przepisu upoważniającego sędziego do stosowania przepisu, którego nie ma, funkcjonowałoby to zapewne częściej, ale to nie działa na zasadzie kopiuj-wklej.<br />Nie ma jednego rozwiązania do każdego przypadku, pozostają możliwości wynikające np. z art. 5 kc, klauzuli rebus sic stantibus, art. 193 Konstytucji <br />(pytania sadu do Trybunału Konstytucyjnego) itp.<br /> Znalezienie rozwiązania wymaga poświęcenia czasu, studiowania literatury, polskiego i zagranicznego orzecznictwa, wreszcie podjęcia ryzyka narażenia się na krytykę i niezrozumienie ze strony stron i sądu wyższej instancji (a może spotka się z akceptacją i uznaniem kto wie).<br />Takie orzekanie daje jednak satysfakcję, bo sędzia pozostaje nie tylko w zgodzie z przepisami, ale również z własnym przekonaniem i sumieniem.<br />Czy to nie do tych wartości odnosi się rota ślubowania sędziego?<br /><br />Jeśli sędziom potrzebna jest pomoc psychologa to jestem za przyznaniem im skorzystania z takiej możliwości.<br /><br />Nie widzę związku bezpośredniego pomiędzy zgonami sędziów w pierwszym roku po przejściu w stan spoczynku, a sprawowaniem urzędu, lecz raczej z zaprzestaniem jego sprawowania i trudnością w przystosowaniu się do funkcjonowania w stanie spoczynku. Wielu emerytów ma z tym problem po 30-40 latach niezmiennej pracy zawodowej.<br /><br />Nikt sędziom nie zabrania wypowiadać się w sprawie wysokości ich uposażenia, tak jak nie można zabronić społeczeństwu oceny wysokości tych uposażeń.<br /><br />Ograniczenia wynikające z przynależności do zawodu dotyka wiele grup. Przykładowo od nauczyciela również wymaga się, żeby zawsze i wszędzie tj. czy w miejscu publicznym, czy w domu nie awanturował się, nie nadużywał alkoholu.<br /><br />Sędziowie nie mają wyłączonego prawa do dodatkowego zarobkowania jeśli uzyskają zgodę prezesa sądu.<br />Mają natomiast możliwość uzyskania bardzo korzystnie oprocentowanego, korzystniej niż udzielanego przez banki, kredytu mieszkaniowego, bodajże oprocentowanego 2% w skali roku.<br />Ograniczenia dot. zarobkowania dotyczą także innych grup społecznych np. urzędników mianowanych, którzy muszą uzyskać zgodę dyrektora generalnego urzędu.<br />Jeżeli sędzia złoży urząd przed nabyciem uprawnień emerytalnych i nie będzie korzystał z tytułu " sędzia w stanie spoczynku" może pracować ile chce i dla kogo chce.<br />Ograniczenia w zarobkowaniu dotyczą swoją drogą także prokuratorów w stanie spoczynku, więc to nie chodzi chyba o jakieś szczególne obostrzenia, czy szykany wobec sędziów.<br /><br />Nigdy nie zastanawiało Pana dlaczego Konstytucja tylko sędziom gwarantuje prawo do godziwego wynagrodzenia, i nie dziwi Pana, że pozostali obywatele wyrażają swoje niezadowolenie jeśli ich wynagrodzenia, nie tylko nie pozwalają na godne życie, ale nawet na przetrwanie, czego potwierdzeniem są masowe wyjazdy 2 mln Polaków zagranicę bo nie za zrobieniem przecież kariery n.p. w charakterze sprzątaczki czy opiekunki osoby starszej, bo na takie zajęcia jest i zapotrzebowanie w Polsce, pytanie tylko za jaką kasę?<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-1120733484517302222017-02-24T19:02:18.466+01:002017-02-24T19:02:18.466+01:00Dlatego nie chciałem z tym polemizować. Gdyż w Pol...Dlatego nie chciałem z tym polemizować. Gdyż w Polsce nie można z tym polemizować. Nie można napisać, że należy mi się słuszne wynagrodzenie, abym nie musiał dorabiać i abym nie musiał np. być uzależniony od kredytów. Nieważne, że Konstytucja - tylko wobec sędziów - stanowi o godnym wynagrodzeniu. Muszę porównywać się z pielęgniarką, kierowcą itp. Muszę wysłuchować, że innym jest gorzej, ciężko.<br /><br />Mam w rodzinie lekarzy, pielęgniarki, nauczycieli, informatyków, kuchrzy, księgowych itd. Nigdy, ale to nigdy nie umniejszałem ich pracy, zwłaszcza że pracowałem też, jako sekretarka. Wręcz przeciwnie. Nigdy nie uważałem, że jestem ważniejszy od nich, i z tego tytułu powinienem zarabiać od nich więcej. Myślę, że powinni zarabiać więcej, tak jak wiele grup zawodowych w moim kraju. <br /><br />W tej sytuacji, przyrównywanie mnie do innych zawodów i zarobków jest niestosowne. Z faktu, że ktoś zarabia mniej i ma ciężko, wcale nie można wyprowadzać wniosku, że sędziowie nie powinni odzywać się, odpowiadać na nierzetelne i nieuczciwe zarzuty co do ich zarobków. <br /><br />Jeszcze raz podkreślę, żaden z wymienionych zawodów nie ma tylu ograniczeń, co sędziowie np. w zakresie dodatkowego zarobkowania czy choćby przebywania w miejscach publicznych. <br /><br />Pisze Pan o nekrologach, stresie. A co Pan wie o stresie, przygnębieniu, przepracowaniu czy wręcz depresji u prawników, w tym sędziów i prokuratorów. Czy wie Pan, że policjach po tzw. akcji (np. po strzelaninie, w której nic się jemu nie stało) idzie do psychologa. Ale sędziowie po ciężkich procesach (np. gangów, gdzie analizuje się tortury, obcinania palców, zabójstwa, gwałty itp.) po prostu rozpoznaje kolejne sprawy. Wie Pan, że nie są odosobnione przypadki sędziów, którzy umierają w pierwszym roku tzw. stanu spoczynku. <br /><br />Co słyszę? Aby sędziowie byli bliżej ludzi. A czy myśli Pan, że procesy o eksmisję dzieci, niepełnosprawnych, nieuleczalnie chorych, to sprawy, po których idzie się na spacer i wszystko gra?<br /><br />Naprawianie prawa? Proszę podać przepis uprawniający sędziego do stosowania przepisu, którego nie ma? Jeśli bym tak zrobił, naraziłbym się na odpowiedzialność karną za niedopełnienie obowiązku. Nie mamy systemu anglosaskiego. Mamy trójpodział władz w ramach prawa pozytywnego. <br />pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-55072165086101954632017-02-24T01:05:53.201+01:002017-02-24T01:05:53.201+01:00Pielęgniarki to często osoby z wyższym wykształcen...Pielęgniarki to często osoby z wyższym wykształceniem, a z wynagrodzeniem ok. 1/3 wynagrodzenia sędziego choć od ich starań zależy życie. <br />Dlaczego uważa Pan, że o ważności wykonywanych zadań decyduje długość kształcenia?<br />Ale odpowiedź Pana " Nie nie podołam (..)i że Pan odpowiedział świadczy na korzyść Pana.<br />Pod drugą częścią wypowiedzi na temat sędziów nie podpisuję się. <br />Są możliwe różne modele sądownictwa. Możliwe także jest przyznanie dodatków za dyżury sędziom, to są kwestie względne i do ustalenia.<br />Nie mogę natomiast zrozumieć jak w tak biednym społeczeństwie jak nasze sędziowie o wszystko walczą, o dodatki za kilometrówki, o wzrost wynagrodzenia itd.<br />Przecież na to wszystko idą środki z budżetu. Jeżeli dostaną sędziowie, to być może nie dostaną renciści z kwotą 634 zł, emeryci z uposażeniem 1000 zł .<br />Jak w takim razie sędziowie postrzegają służbę?<br />Druga istotniejsza kwestia, to dlaczego sądy nie dostrzegają tej potwornej biedy, wyzysku pracujących. <br />Miliony Polaków, którzy pracują na umowy zlecenie bez świadczeń chorobowych, urlopowych, czy robią to z wyboru, czy z przymusu ekonomicznego?<br />Zadłużenie polskiego społeczeństwa, emerytów w szczególności, to przejaw rozrzutności i fanaberii, czy nie wiązanie końca z końcem?<br />A z drugiej strony pożyczkodawcy z monstrualnie oprocentowanymi pożyczkami dla ludzi, którzy nie mają widoków, żeby kiedykolwiek je spłacić.<br />Czy sądy nie widzą tego, że gro społeczeństwa dzięki ustawodawcy walczy o byt, o przetrwanie?<br />Dlaczego sądy nie robią tego, o czym mówi sędzia Irena Kamińska, tj. nie naprawiają orzeczeniami złego prawa, tylko legitymizują je ograniczając się do stwierdzeń, że prawo tak stanowi, a pretensje trzeba mieć do ustawodawcy.<br />A gdzie instrumenty prawne, gdzie miejsce na kunszt i umiejętności prawnicze jako przeciwstawienie dla niedobrego prawa.<br />Prawo, które godzi w egzystencję, czyż jest prawem?. <br />Na mojej ulicy pojawiły się wielkie neony dwóch nowych zakładów pogrzebowych, choć nie mieszkam bynajmniej przy cmentarzu. <br />Podróżując po Polsce obserwuję wzmożoną ilość nekrologów, nie tylko z grupy tych najstarszych, ale także 50-60, umierających z przepracowania, stresu. Wzrasta liczba samobójstw, która przekroczyła liczbę zgonów w wypadkach komunikacyjnych . Dlaczego? Brak pracy, niepewne jutro, niedogrzane mieszkania, brak środków na leki i jedzenie, trudny dostęp do lekarza. <br />Światełka w tunelu to orzeczenia sądów w sprawach frankowiczów, i tyle, i długo nic więcej.<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-21834587259418758772017-02-23T23:10:33.367+01:002017-02-23T23:10:33.367+01:00Nie nie podołam, bo nigdy nie miałem takiego zamia...Nie nie podołam, bo nigdy nie miałem takiego zamiaru. Ale proszę mi dać 2 lata. Może sprawy sądowe rozpoznawać też pielęgniarka po 2 latach nauki. Nie ma problemu. Skoro Pan tak chce. Typowe podejście. Sędziowie to nieroby, którzy nie powinni nic mówić, bo i tak im się płaci za nic.pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-59980784929992833732017-02-22T21:45:24.705+01:002017-02-22T21:45:24.705+01:00Czynnik społeczny bez prawniczego wykształcenia re...Czynnik społeczny bez prawniczego wykształcenia realizuje funkcje sądzenia w niektórych krajach.<br />A czy Pan podoła obowiązkom pielęgniarki bez wykształcenia, praktyki i doświadczenia?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-69529614507786314742017-02-22T21:25:36.274+01:002017-02-22T21:25:36.274+01:00A czy kierowca i pielęgniarka wezmą moją pracę i k...A czy kierowca i pielęgniarka wezmą moją pracę i kilkanaście lat nauki?pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-80289711953575660542017-02-22T18:08:33.963+01:002017-02-22T18:08:33.963+01:00Jeżeli to nie jest uczciwe, że sędziowie na dyżura...Jeżeli to nie jest uczciwe, że sędziowie na dyżurach nie otrzymują dodatku to proponuje dodać sędziom te 2,5 zł/h, a niech mają. <br />Tylko niech także wezmą płacę pielęgniarki i kierowcy.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-38873144644256590082017-02-22T17:08:11.352+01:002017-02-22T17:08:11.352+01:00Ad Autor bloga 22 lutego 2017 09:21
"Z drugi...Ad Autor bloga 22 lutego 2017 09:21 <br />"Z drugiej strony, czy to uczciwe, że sędziowie na dyżurach nie otrzymują dodatku?"<br />A czy to uczciwie, że policjant na służbie straci życie w obronie innego obywatela? Dostanie co najwyżej pośmiertnie medal i awans na wyższe stanowisko, a żadnych pieniędzy, chyba że zostanie po nim rodzina to jej przypadnie renta czy inne świadczenie.<br />Tym się bowiem charakteryzuje m.in. służba publiczna, że nie przelicza się wszystkiego na pieniądze i nie za wszystkie czynności służbowe, które się wykonuje, nawet w kapitaliźmie, pieniądze się dostaje.<br />A może świat się tak już zmienił, że nie nadążam, to proszę uprzejmie o wyprowadzenie z błędu.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-38304945330749167822017-02-22T16:37:21.108+01:002017-02-22T16:37:21.108+01:00Inne służby publiczne np. urzędnicy mianowani też ...Inne służby publiczne np. urzędnicy mianowani też nie otrzymują dodatku za nadgodziny.<br />Być może zwykła emerytura bez ograniczeń w zarobkowaniu powinna być możliwa, ale pod warunkiem odprowadzania przez sędziego składek na ubezpieczenie społeczne, i przyjęcia zasady otrzymywania emerytury na podstawie wypracowanego kapitału oraz rezygnacji po przejściu na emeryturę z tytułu " sędzia w stanie spoczynku", gdyż tytuł nawet sędziego w stanie spoczynku do czegoś zobowiązuje skoro są ograniczenia dla czynnego sędziego. <br />Jakoś nie wyobrażam sobie np. sytuacji udzielenia pełnomocnictwa do reprezentowania dla sędziego w stanie spoczynku udzielonego przez firmę windykacyjną.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-3832014967850563242017-02-22T09:21:40.766+01:002017-02-22T09:21:40.766+01:00Nie. Oczekiwałbym uczciwego postawienia sprawy. Ab...Nie. Oczekiwałbym uczciwego postawienia sprawy. Aby nie pisać o jakichś wyimaginowanych przywilejach. A jeśli już, to przynajmniej pisać o ograniczeniach. Wtedy byłoby uczciwie. Z drugiej strony, czy to uczciwe, że sędziowie na dyżurach nie otrzymują dodatku?pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-87756264506434666052017-02-22T07:04:22.962+01:002017-02-22T07:04:22.962+01:00Nie bardzo rozumiem, oczekiwałby Pan jako sędzia d...Nie bardzo rozumiem, oczekiwałby Pan jako sędzia dodatku za pisanie uzasadnień nocą?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-8419189936811254692017-02-21T21:20:31.586+01:002017-02-21T21:20:31.586+01:00To nie jest dużo. Ale sędziom i tego odmówiono. Ch...To nie jest dużo. Ale sędziom i tego odmówiono. Chodzi o zasady. Chodzi o to, że całych czas się pisze o przywilejach, których już dawno nie ma. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-61225852702613947312017-02-21T17:02:47.475+01:002017-02-21T17:02:47.475+01:00Przyznaję rację co do dodatku za pracę w nocy, a w...Przyznaję rację co do dodatku za pracę w nocy, a wynosi on 20% stawki godzinowej liczonej od stawki minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującą w danym roku czyli w 2017 r. od 2000 zł jest to dodatek 2,5 zł/h.<br />Myślę, że wysokość dodatku nie wymaga żadnego komentarza.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-22066397909552995112017-02-21T16:36:56.392+01:002017-02-21T16:36:56.392+01:00Wskazane przeze mnie sprawy, które ciągną się po 3...Wskazane przeze mnie sprawy, które ciągną się po 3 lata i dłużej, są tego przykładem. Nazwiska sędziów czy są ważne? Ich motywy działań, tj. czy wzywanie po jednym świadku przy wskazanych w pozwie 10 wynika z nieogarniania sprawy, chęci działania na zwłokę, nieprzepracowywania się ( jak już było powiedziane wcześniej strona może zrezygnować, umrzeć, apelacja może w międzyczasie rozpoznać podobną inną bardziej zaawansowaną sprawę tej samej strony)czy są istotne? Istotne jest cierpienie strony, tak nie waham się użyć tego słowa,strony która za każdym wyznaczanym 2 razy w roku posiedzeniem musi na nowo zaznajamiać się z kilkoma tomami akt sprawy przypominając zdarzenia, które chciałaby jak najszybciej zapomnieć.<br />Dlatego było pytanie do Pana czy są jakieś odgórne zarządzenia co do określonej liczby spraw na wokandzie. <br />Wola zakończenia sprawy byłaby gdyby sąd wyznaczył termin na który wezwałby np. 5 świadków, a na następny termin kolejnych 5 i tych którzy z różnych powodów nie stawili się na pierwsze posiedzenie. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-16672465128644786202017-02-21T16:01:58.086+01:002017-02-21T16:01:58.086+01:00Fatalnie działa z poziomu bloggera.Fatalnie działa z poziomu bloggera.pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-19554713831900922092017-02-21T16:01:01.554+01:002017-02-21T16:01:01.554+01:00Proszę mi zatem wskazać konkretnego sędziego, któr...Proszę mi zatem wskazać konkretnego sędziego, który nie chce od razu zakończyć sprawy. W tym akurat wypadku nie obawiam się generalizować. <br />Odpowiedziałem na pytania. Sam miałem dylemat czy nie "upychać" po trzech świadków, aby dociążyć wyznaczone już wokandy, zamiast szukać jednej wokandy np. za 8 miesięcy, aby wcisnąć 10 świadków. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-83647406200777622722017-02-21T15:57:30.619+01:002017-02-21T15:57:30.619+01:00"Tymczasem jest wiele zawodów, których przeds..."Tymczasem jest wiele zawodów, których przedstawiciele muszą pracować w nocy np. pielęgniarki, kierowcy miejskich autobusów."<br /><br />Wszyscy wymienieni otrzymują wynarodzenie za pracę w nadgodzinach. Co więcej, mają prawo do wolnego po "zarwanej nocy". Kierowaca ma limity pracy wynikające z tachografu. Niecelne porównania.<br /><br />Z tymi przywilejami sędziów, to przesada. Faktem jest, że jedynym "przywilejem" jest tzw. stan spoczynku. Nie jest to jednak emerytura, w trakcie której można robić co się chce. Nadal można stracić uprawnienia albo mieć dyscyplinarkę, np. za konflikt z sąsiadem. <br /><br />Ja bym np. wolał zwykłą emeryturę, ale bez ograniczeń w dodatkowym zarobkowaniu, jak np. mają przedstawiciele przywołanych wyżej zawodów. Jakoś o tym nigdy się nie mówi. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-78706099810019710592017-02-20T16:30:40.948+01:002017-02-20T16:30:40.948+01:00Ad. "Uległ Pan manipulacji. I tyle. Może mnie... Ad. "Uległ Pan manipulacji. I tyle. Może mnie Pan nazywać kastą, ale nic nie wie Pan o mojej pracy, o ciężkiej pracy, zarwanych nocach i pomaganiu ludziom w ramach obowiązującego prawa"<br />Jeśli chodzi o zarwane noce, to sędzia wydziału cywilnego nie ma obowiązku pracować nocą. Gdyby taką argumentację na sali sądowej przedłożył przedstawiciel innej profesji to zapewne usłyszałby, że taka praca jest wynikiem osobistych preferencji, organizacji pracy, a może i nie najlepszej wydajności, bo przecież nie wszyscy sędziowie pracują nocą.<br />Powyższe stwierdzenie wynika z moich niewesołych doświadczeń sądowych jako podsądnego na sali sądowej, gdzie w całej okazałości przychodzi mi doświadczać surowości, a nawet bezwzględności sądu.<br />Tymczasem jest wiele zawodów, których przedstawiciele muszą pracować w nocy np. pielęgniarki, kierowcy miejskich autobusów.<br />Czy pielęgniarkę jak poda choremu niewłaściwy lek, a kierowcę jak spowoduje wypadek sąd usprawiedliwi i uniewinni, bo dziecko płakało i się nie wyspał, albo chorej matce podawał leki nocą?. Zaraz padną stwierdzenia, że trzeba było wziąć urlop, zwolnienie lekarskie (choćby limit zwolnień był wyczerpany), a matkę oddać do domu opieki lub wynająć opiekunkę. <br />Jednak do zawodu pielęgniarki czy kierowcy nie ma zainteresowania jak do stanu sędziowskiego, co widać po liczbie kandydatów zgłaszających się na każdy wolny wakat stanowiska sędziego, a także rodzinne klany sędziowskie w wielu sądach.<br />Tam gdzie praca trudna, niewdzięczna, nisko płatna jakoś nikt nie posyła swoich dzieci.<br />Przywileje stanu sędziowskiego są bowiem niewątpliwe i będące przedmiotem zazdrości innych nie tak uprzywilejowanych grup zawodowych (immunitet, stałe uposażenie i stabilne warunki zatrudnienia, brak pomniejszania wynagrodzenia o składki emerytalne, długie urlopy, wreszcie emerytura w wysokości 75% wynagrodzenia po przejściu w stan spoczynku).<br />A co z tego ma społeczeństwo, które za te przywileje płaci swoimi podatkami, a w szerokiej masie na sali sądowej jest traktowane jak podludzie jeśli podsądnemu nie jest dane zajmować eksponowanego stanowiska, albo posiadać dużo kasy czy bardzo dobrego pełnomocnika?<br />Można powiedzieć, że to niesprawiedliwa ocena niektórych sędziów, czego nie wykluczam. A ile za to złamanych życiorysów i przegiętych kręgosłupów podsądnych na sali sądowej.<br />Oczywiście można nie dostrzegać rzeczywistości, można lekceważyć poglądy społeczne, co wydaje się być domeną sądów.<br />Jeśli natomiast sędzia jest wrażliwy na krzywdę ludzką co znajduje wyraz w postawie opisanej w komentarzu, to wyrażam moje najwyższe uznanie.<br />Jednak głosy krytyczne nie są jednostkowe, nie są wyrazem malkontenctwa, są odzwierciedleniem naprawdę poważnych problemów trapiących sądownictwo.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-77245007003040884872017-02-02T21:52:54.482+01:002017-02-02T21:52:54.482+01:00Niestety odpowiedź nie odnosi się od faktów podany...Niestety odpowiedź nie odnosi się od faktów podanych w pytaniu czyli 10 świadków zawnioskowanych już w pozwie i wzywanie na kolejne rozprawy po 1-2 świadków. Że jest to praktyka sądowa przekonuje mnie doświadczenie wyniesione z 3 spraw i podobny porządek posiedzeń na wokandach w wydziale tego sądu.<br />A tak w ogóle to nie uważa Pan, że generalizacja typu:"Każdy sędzia chce zakończyć sprawę na pierwszym terminie, ale rzadko się da" jest niebezpieczna i rozmija się z jak wskazano w opisanych przeze mnie przykładach ( co najmniej kilku) z rzeczywistością ? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-20398921638673601542017-02-02T17:04:52.854+01:002017-02-02T17:04:52.854+01:00@Anonimowy18 października 2016 11:27
Zgadzam się ...@Anonimowy18 października 2016 11:27<br /><br />Zgadzam się z całą powyższą wypowiedzią. <br />W szczególności uważam za idiotyczny przepis art. 162 kpc, który wymaga aby podsądny lepiej znał prawo niż sąd, jeśli chce rzetelnego i sprawiedliwego procesu. Jednocześnie pozwala sądowi wyższej instancji na udawanie Z CZYSTYM SUMIENIEM, że błędów w postępowaniu nie było, gdy w rzeczywistości były. <br />A Sąd, który popełnił błędy zawsze może się tłumaczyć: „... a, bo podsądny mnie nie upilnował” :) Może tak się tłumaczyć, ale przecież nie musi. To oczywista oczywistość.<br />sasanka <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-68820476635681633902017-02-01T21:14:00.025+01:002017-02-01T21:14:00.025+01:00A co się stało z podglądem do facebooka na blog...A co się stało z podglądem do facebooka na blogu?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-22316765604625997282017-01-31T09:55:53.516+01:002017-01-31T09:55:53.516+01:00Nic podobnego. Dzięki tej funkcji można szybko zor...Nic podobnego. Dzięki tej funkcji można szybko zorientować się czy są jakieś nowe komentarze do postów. Nawet do tych, które nie są już widoczne na stronie głównej. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-87831952845050324712017-01-30T23:22:02.872+01:002017-01-30T23:22:02.872+01:00Z częstotliwością jest tak: spraw jest np. 300. W ...Z częstotliwością jest tak: spraw jest np. 300. W każdej trzeba podjąć od razu decyzję, bo inaczej strona się niecierpliwi albo składa skargę na bezczynność. W związku z tym podejmuje się czynności i np. wyznacza rozprawę w oparciu o sam pozew, w którym np. powołano 2 świadków. Jeśli w odpowiedzi na pozew powołano kolejnych, to zwykle nie da się wcisnąć ich na wyznaczony termin. Strona powodowa odpowiada na odpowiedź na pozew i składa np. kolejnych świadków. W międzyczasie wyznaczono sprawy w wielu innych sprawach np. na kolejne 4 miesiące. Tym samym, sprawa o której była mowa na początku zostanie wyznaczona najwcześniej za 4 miesiące. Oczywiście między sprawami sąd wyznacza kolejne, rozpoznaje niezliczone ilości przeróżnych wniosków, odpowiada na pisma, polemizuje z biegłymi, szuka biegłych, rozlicza koszty, zwalnia bądź nie zwalnia strony od kosztów, ustosunkowuje się do zażaleń, oczekuje na rozpoznanie wniosków o wyłączenie sędziego, chodzi też na urlopy, zwraca się o dokumenty, poszukuje świadków, zleca czynności policji, sprawdza faktury, przyznaje wynagrodzenia biegłym, kuratorom, zwraca świadkom koszty podróży, czy utracony zarobek, czyta akta, pisma procesowe, sprawdza prawidłowość doręczeń, nadaje klauzule wykonalności, zabezpiecza roszczenia, czyta mail'e i wiele wiele innych czynności podejmuje. Każdy sędzia chce zakończyć sprawę na pierwszym terminie, ale rzadko się da. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-89553469356950869602017-01-30T15:59:28.404+01:002017-01-30T15:59:28.404+01:00Dziękuję za odpowiedź, tym bardziej, że nie pojawi...Dziękuję za odpowiedź, tym bardziej, że nie pojawia się Pan często na blogu. Z ostrożności zaznaczę, że uwagi krytyczne nie są kierowane przeze mnie personalnie do Pana. Niestety forum bloga daje ujście również negatywnym emocjom, bowiem rzeczywistość nie jest różowa. Wrażenie moje jest takie bowiem, że państwo od lat nie szanuje obywatela i jego potrzeb, co przejawia się także na niwie sądowej, która często jest ostatnią deską ratunku. Ale ad rem Pana wypowiedzi-postu, to jawi się pytanie czy to sędziowie sami ustalają skład wokandy, czy też w myśl jakiś odgórnych zarządzeń przewodniczących wydziału na wokandzie musi się znajdować określona liczba spraw (9-11 itp.), która determinuje liczbę świadków do poszczególnych spraw. Nie rozumiem bowiem, skoro w pozwie muszę co do zasady podać wszystkich świadków, dlaczego nie zostają oni wezwani na jeden termin? Dlaczego skoro i tak czeka się na wyznaczenie pierwszej rozprawy 9 miesięcy i dłużej w niektórych sądach, następne posiedzenia nie są wyznaczane co tydzień, miesiąc? Przecież sąd i strony mają wtedy w pamięci przebieg czynności i akt. Nie zawsze też jest wymagana opinia biegłego. Przecież sędzia wyznaczając sprawę też widzi z jaką sprawą ma do czynienia, co więcej strona zazwyczaj bezskutecznie wnosi o sukcesywne o jak najczęstsze wyznaczanie rozpraw. Upływ czasu to także utrudnienia w prowadzeniu sprawy, przynajmniej dla strony, wobec niepamięci świadków. Ale moje zasadnicze pytanie jest takie dlaczego sędzia nie podejmuje nawet próby załatwienia sprawy na 1-2 posiedzeniach, no bo jeśli jest 10 świadków, a wzywa się po 1-2, a rozprawy są 2 w roku, to samo mówi za siebie. Co do tego czy dużo jest spraw starych i jakie są w tej mierze statystki, to jest to prawda względnie statystyczna, Inaczej wygląda to w małych sądach, a inaczej np. w stołecznych. Poza tym według mojej wiedzy sprawa stara statystycznie to taka, której czas trwania w okręgu przekracza 3 lata, a w rejonie 5 lat. To są terminy sądowe, tymczasem życie ludzkie trwa ile trwa, w 9 miesięcy można urodzić dziecko, wybudować dom, tylko rozstrzygnięcia sądowego trudno się doczekać. Nierozstrzygnięta sprawa pracownicza przez wiele lat oznacza np. praktyczne wykluczenie zawodowe, przy niesłusznym wypowiedzeniu umowy o pracę o odszkodowanie można ubiegać się tylko za 3 miesiące. Przecież sędziowie o tym wiedzą, ale nie wpływa to jakoś na częstotliwość wyznaczania przez nich rozpraw i na podejmowanie choćby próby załatwienia sprawy na jednej rozprawie. Czasem mam wrażenie, że chodzi o to, żeby stronę tak umęczyć i udręczyć kolejnymi rozprawami (co wiąże się nie tylko z przygotowaniami, ale i dojazdami po kilkaset kilometrów do sądu), żeby dała sobie spokój z dochodzeniem sprawy przed sądem. A może jest to wynikiem bezduszności wobec podsądnego, no bo spraw jest wiele, sędziowie sądzą w te dni które mają przeznaczane na rozprawy, a że do sprawy słuchają po 1-2 świadków, i że z tego powodu wynikają pewne uciążliwości, no to co? Anonymousnoreply@blogger.com