tag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post3496158619134458490..comments2024-02-06T16:25:10.020+01:00Comments on pozywam: Na nienawiść reaguj umiejętnie. Studium o nienawistniku.pozywam.plhttp://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-80275815613717553052019-09-09T21:09:57.199+02:002019-09-09T21:09:57.199+02:00ciekawy wpisciekawy wpisAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/15274482714636279911noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-10143911349857103312019-02-13T10:00:15.143+01:002019-02-13T10:00:15.143+01:00W moim przypadku były znieważenia i pomówienia na ...W moim przypadku były znieważenia i pomówienia na forum internetowym, gdzie znaliśmy się osobiście, ale nie miałam danych osobowych tamtego typa, więc trzeba było ustalać. Itd. A kiedy już ustaliłam, to on twierdził, że - nic złego nie powiedział - jeśli już, to ma rację - że to ja jestem ta zła - a on jest OK - itd. Stwierdziłam, że w tym przypadku pasuje sprawa karna. Jakakolwiek by była - nawiązki też nie otrzymałam. No wiadomo, skoro było warunkowe zawieszenie postępowania..<br /><br />Ale tak naprawdę twierdzę, że wszystko zależy od sędzi i jego stosunku do stron. Tę samą sprawę można wygrać z jednym sędzią i przegrać z innym. Zweryfikowałam to w pewnej sprawie wykroczeniowej. Jeżeli sędzia nie chce i stoi np. po stronie drogówki i drugiej strony, to podsądny nie ma szans. Wnioski dowodowe są odrzucane, człowiek jest pozbawiony możliwości obrony i wykazania swojej racji. I koniec.. ze wszystkimi konsekwencjami.<br /><br />Chociaż i tak sprawy karne mnie osobiście wydają się być łatwiejsze, niż cywilne. Może też dlatego to nie był pozew. Ale też nie widziałam innej możliwości, bo ze względu na to, że nie mogłam ustalić danych osobowych, adresu itd. zaczęło się od skargi na policji.<br /><br /><br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-34932639669463166962019-02-13T09:18:43.764+01:002019-02-13T09:18:43.764+01:00Ale po co proces karny? Pozew cywilny o zadośćuczy...Ale po co proces karny? Pozew cywilny o zadośćuczynienie za zniewagę, to prosta sprawa. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-40495941273997124422019-02-13T08:35:02.207+01:002019-02-13T08:35:02.207+01:00Panie Sędzio,
jeszcze czytam Pana blog, ale z do...Panie Sędzio,<br /> <br />jeszcze czytam Pana blog, ale z doświadczenia już wiem, że żadne pozwy, żadne oskarżenia o pomówienia także nie mają sensu (więc czytanie takich blogów i artykułów też). Nienawistnik będzie miał najwyżej warunkowe zawieszenie postępowania, koszty sądowe przyjmie Skarb Państwa, a wszystko, co ofiara zainwestowała, np. na dojazdy na rozprawy do innego miasta itd., zostanie jej osobistym wydatkiem, a w uzasadnieniu sędzia powie, że właściwie ofiara była winna (???!!!), i reakcja nienawistnika była tylko reakcją na złe postępowanie ofiary, i zmiesza ofiarę z błotem...<br /><br />Coraz bardziej się przekonuję, że do sądu nie idzie się po sprawiedliwość, a stosunek sędzi do stron naprawdę ma ogromne znaczenie. Można przegrać nie będąc winnym, bo sędzia odrzuci dowody jednej strony, i koniec. Itd. Zresztą nie ma sensu także rozwijanie tego wątku, bo i tak wiadomo, o co chodzi<br /><br />Totalny bezsens..Anonymousnoreply@blogger.com