tag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post8627455368665073448..comments2024-02-06T16:25:10.020+01:00Comments on pozywam: Adwokatów i radców prawnych połączy wspólnota interesów ?pozywam.plhttp://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comBlogger54125tag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-29711008055921940602020-06-14T14:57:43.447+02:002020-06-14T14:57:43.447+02:00Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-73433828491508403352020-03-24T17:29:19.150+01:002020-03-24T17:29:19.150+01:00..Tomekhttps://www.blogger.com/profile/02193465772678447568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-54459846457712996632015-04-23T00:59:53.241+02:002015-04-23T00:59:53.241+02:00Rzeczywiście Trybunał Konstytucyjny w swoich orzec...Rzeczywiście Trybunał Konstytucyjny w swoich orzeczeniach konsekwentnie wyraża pogląd, iż zawody adwokata i radcy prawnego są zawodami zaufania publicznego. Tak na marginesie, należy dodać, iż szkoda że obecna Rzecznik Praw Obywatelskich - Pani Irena Lipowicz - cofnęła kilka lat temu wniosek swojego poprzednika do Trybunału Konstytucyjnego w przedmiocie zbadania konstytucyjności obligatoryjnej przynależności do samorządów zawodowych.<br /><br />Osobiście uważam, iż Trybunał najprawdopodobniej powtórzyłby przytoczoną przez Pana powyżej argumentację, ale przynajmniej byłoby to jakieś postawienie kropki nad "i".<br /><br />Ja osobiście stoję na stanowisku, iż samorządy prawnicze mogą być zakwalifikowane jako samorządy, o których mowa w art. 17 ust. 2 Konstytucji, tj. tzw. "inne rodzaje samorządu". Odrębne stanowisko prowadziłoby do wniosku, że mamy w Polsce całą masę zawodów zaufania publicznego np. architektów, rzeczoznawców majątkowych, maklerów, pielęgniarki, rolników, nie mówiąc już o rzecznikach patentowych czy właśnie doradcach podatkowych.<br /><br />Z poważaniem<br />DK<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-45925150592861700312015-04-23T00:20:58.035+02:002015-04-23T00:20:58.035+02:00Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 7 maja 2002 ...Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 7 maja 2002 r. (w sprawie SK 20/00) orzekł m. in.: że <br />"Zawód zaufania publicznego” to zawód polegający na obsłudze osobistych potrzeb ludzkich, wiążący się z przyjmowaniem informacji dotyczących życia osobistego i zorganizowany w sposób uzasadniający przekonanie społeczne o właściwym dla interesów jednostki wykorzystywaniu tych informacji przez świadczących usługi. Wykonywanie zawodu zaufania publicznego określane jest dodatkowo normami etyki zawodowej, szczególną treścią ślubowania, tradycją korporacji zawodowej czy szczególnym charakterem wykształcenia wyższego i uzyskanej specjalizacji (aplikacja) […] Zawód adwokata jest zawodem zaufania publicznego. Wprowadzając wymogi dotyczące charakteru osoby zawód ten wykonujący czy też rękojmi prawidłowego wykonywania ustawodawca tworzy normatywne przesłanki dla zapewnienia odpowiedniej realizacji zadań przypisanych temu zawodowi. […] <br /><br />Drugim bardzo istotnym ze względu na rozumienie zawodu zaufania publicznego jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2 lipca 2007 r. (sprawa K 41/05): <br />Po pierwsze, „zawód zaufania publicznego” to zawód polegający na obsłudze osobistych potrzeb ludzkich, wiążący się z przyjmowaniem informacji dotyczących życia osobistego i zorganizowany w sposób uzasadniający przekonanie społeczne o właściwym dla interesów jednostki wykorzystywaniu tych informacji przez świadczących usługi. <br />Po drugie, wykonywanie zawodu zaufania publicznego określane jest dodatkowo normami etyki zawodowej, szczególną treścią ślubowania, tradycją korporacji zawodowej czy szczególnym charakterem wykształcenia wyższego i uzyskanej specjalizacji (aplikacja). Ustawodawca ma prawo uzależniać prawo wykonywania zawodu zaufania publicznego od spełnienia przez zainteresowanego określonych warunków dotyczących np. jego kwalifikacji zawodowych i moralnych, w tym wymagania cechy „nieskazitelnego charakteru” i „rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu”. <br />Po trzecie, przymiot zawodu „zaufania publicznego”, jaki charakteryzuje zawody poddane unormowaniom art. 17 ust. 1 Konstytucji, polega nie tylko na objęciu zakresem ich wykonywania pieczy nad prowadzeniem spraw lub ochroną wartości (dóbr) o zasadniczym i (najczęściej) osobistym znaczeniu dla osób korzystających z usług w sferze zawodów zaufania publicznego. Nie wyczerpuje się też w podejmowaniu ważnych – w wymiarze publicznym – czynności zawodowych, wymagających profesjonalnego przygotowania, doświadczenia, dyskrecji oraz taktu i kultury osobistej. „Zawody zaufania publicznego” wykonywane są – zgodnie z ich konstytucyjnym określeniem – w sposób założony i społecznie aprobowany, o ile ich wykonywaniu towarzyszy realne „zaufanie publiczne”. Na zaufanie to składa się szereg czynników, wśród których na pierwszy plan wysuwają się: przekonanie o zachowaniu przez wykonującego ten zawód dobrej woli, właściwych motywacji, należytej staranności zawodowej oraz wiara w przestrzeganie wartości istotnych dla profilu danego zawodu. W odniesieniu do wykonywania prawniczych zawodów zaufania publicznego do istotnych wartości należy pełne i integralne respektowanie prawa, w tym zwłaszcza – przestrzeganie wartości konstytucyjnych (w ich hierarchii) oraz dyrektyw postępowania […]"pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-65050341112362406142015-04-23T00:20:37.066+02:002015-04-23T00:20:37.066+02:00Nie zgadzam się z tymi poglądami. Warto pamiętać o...Nie zgadzam się z tymi poglądami. Warto pamiętać o tym, że ustawa o adwokaturze pochodzi jednak z 1982 roku. To samo dotyczy ustawy o radcach prawnych. Nic dziwnego, że takie terminy nie znalazły się w tych ustawach. Z kolei ustawa prawo o notariacie zaistniała już w nowym ustroju. <br /><br />Ciekawostką jest to, że w odniesieniu do sędziów, prokuratorów, czy komorników również nie użyto w ustawach ustrojowych takiego oznaczenia. <br /><br />Pojęcie "osoby zaufania publicznego" należy - wbrew temu co wynika z przywołanego orzeczenia SN - utożsamiać z funkcją jakie dane osoby pełnią w społeczeństwie. Pojęcie to ma swoje źródło w samej Konstytucji RP. Kluczowy jest art. art. 17. ust. 1 Konstytucji RP zgodnie z którym:<br />"W drodze ustawy można tworzyć samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony."<br /><br />I tak:<br />Pojęcie zawodu zaufania publicznego w Polsce zostało wprowadzone właśnie przez art. 17 Konstytucji z dnia 2 kwietnia 1997, który wiąże wykonywanie zawodu zaufania publicznego z istnieniem samorządu zawodowego. Do zawodów zaufania publicznego zalicza się profesje polegające na wykonywaniu zadań o szczególnym charakterze z punktu widzenia zadań publicznych i z troski o realizację interesu publicznego.pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-25649334212450727932015-04-22T23:47:54.408+02:002015-04-22T23:47:54.408+02:00Ciekawy jest ten przytoczony przez DW wyrok SN z 2...Ciekawy jest ten przytoczony przez DW wyrok SN z 29 maja 2001 r. Uzasadnienie tego wyroku jest zbieżne z tym, o czym tu pisałam - że adwokat nie jest bezstronnym uczestnikiem wymiaru sprawiedliwości. <br /><br />Szczerze mówiąc nie wczytując się dokładnie w ustawę Prawo o adwokaturze byłam przekonana, że ustawa ta wyraźnie przyznaje adwokatom status osób zaufania publicznego. Choć w mojej ocenie niezasadnie. Ku mojemu zaskoczeniu okazuje się, że wcale nie jest to wyraźnie określone. A co do tego czy można to wywodzić z treści ustawy też są rozbieżności w orzecznictwie. No i powyższa argumentacja SN przemawia także do DK. Więc nie jestem jedyną osobą stojącą na stanowisku, że status osoby zaufania publicznego nie powinien przysługiwać adwokatom i radcom prawnym. <br /><br />Powiem więcej: Gdyby to ode mnie zależało, to wprowadziłabym do przepisów proceduralnych obowiązek stosowania przez sądy ZASADY OGRANICZONEGO ZAUFANIA do adwokatów i radców prawnych ;-)<br />sasanka<br /> Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-60457926556278053652015-04-22T10:17:47.334+02:002015-04-22T10:17:47.334+02:00Panie Sędzio,
odnosząc się do problemu czy zawód ...Panie Sędzio, <br />odnosząc się do problemu czy zawód adwokata / radcy jest zawodem zaufania publicznego, warto również wskazać na argumentację Sądu Najwyższego zawartą w wyroku z dnia 29 maja 2001 r. (syg. akt: I CKN 1217/98). Co prawda wymaga podkreślenia, iż jest to pogląd odosobniony, tym niemniej poniższa argumentacja do mnie osobiście przemawia:<br /><br />"Wbrew zarzutom kasacji nie można natomiast zgodzić się z twierdzeniem, że samorząd adwokacki jest samorządem reprezentującym osoby wykonujące zawód zaufania publicznego w rozumieniu art. 17 ust. 1 Konstytucji. W ocenie Sądu Najwyższego status taki może nadawać samorządowi zawodowemu tylko ustawa, jak to ma miejsce w przypadku samorządu notariuszy (ustawa z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie, Dz. U. Nr. 22, poz. 91). Ustawa Prawo o adwokaturze nie nadaje adwokatom takiego statusu. Nie można też takiego statusu wywodzić z treści ustawy, już choćby tylko dlatego, że adwokat nie jest bezstronnym uczestnikiem wymiaru sprawiedliwości."<br /><br />Z poważaniem<br />DKAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-64729413202595305722015-04-22T08:26:22.867+02:002015-04-22T08:26:22.867+02:00/Społeczeństwo chciało, aby usługi prawnicze, choć.../Społeczeństwo chciało, aby usługi prawnicze, choć częściowo były regulowane przez rynek./<br /><br />Ale one zawsze były przynajmniej częściowo regulowane przez rynek. <br />Problem polega na tym, że rynek nie doprowadzi do spadku cen poniżej racjonalności, a że wielkość rynku nie chce urosnąć sama, to prawnicy zaczęli go poszerzać w sposób dla społeczeństwa niekoniecznie korzystny. Ale to temat na zupełnie inne wpisy...bartoszczehttp://bartoszcze.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-56721185670677443552015-04-20T12:36:13.834+02:002015-04-20T12:36:13.834+02:00/ Nadto, adwokat odpowiada również cywilne za nien.../ Nadto, adwokat odpowiada również cywilne za nienależyte prowadzenie sprawy. <br /><br />Wobec osoby, która nie jest zawodowym pełnomocnikiem takiej możliwości nie ma. Więcej, takie osoby nie mają też żadnego ubezpieczenia. /<br /><br /><br />Dlaczego osoba, która nie jest zawodowym pełnomocnikiem ma nie odpowiadać cywilnie za nienależyte prowadzenie sprawy? Osoba prowadząca działalność na podstawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, w tym prawnik niebędący adwokatem czy radcą prawnym, też odpowiada za niewykonanie bądź niewłaściwe wykonanie zobowiązania - na podstawie przepisów ogólnych. Zresztą także osoba nie prowadząca w ogóle działalności gospodarczej , która zobowiązała się do jakiegoś świadczenia, odpowiada cywilnie za niewywiązanie się z tego zobowiązania. <br /><br />Osoba, która nie jest zawodowym pełnomocnikiem, wprawdzie nie ma obowiązku ubezpieczenia się, ale nie ma też zakazu ubezpieczenia. Więc także może być ubezpieczona z takiego tytułu. <br /><br />Różnica zasadnicza owszem jest jeśli chodzi o odpowiedzialność dyscyplinarną, której podlegają adwokat i radca prawny, a osoba, która nie jest zawodowym pełnomocnikiem nie. Ale, jak wykazałam wyżej, odpowiedzialność dyscyplinarna nie wynika z faktu bycia osobą zaufania publicznego, tylko z tego, że dla tych grup zawodowych - podobnie jak dla niektórych nie będących zawodami zaufania publicznego – ustawodawca wprowadził taki obowiązek (podlegania odpowiedzialności dyscyplinarnej). <br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-12036200088026860142015-04-20T00:55:10.564+02:002015-04-20T00:55:10.564+02:00Nie porównuję terminów z różnych kategorii.
Osobi...Nie porównuję terminów z różnych kategorii.<br /><br />Osobie działającej w interesie prywatnym przeciwstawiam osobę nie działającą w interesie prywatnym (tylko publicznym).<br />Osobie zaufania publicznego przeciwstawiam osobę nie mającą statusu osoby zaufania publicznego. <br /><br />Ale, moim zdaniem, przymiotnik „publiczny” w terminie „osoba zaufania publicznego” ma takie samo znaczenie jak w zwrocie „interes publiczny”. Dlatego widzę tu związek.<br />Jeśli nie mam racji, to jak należy rozumieć słowo „publiczny” w terminie: „osoba zaufania publicznego”? Kto to w ogóle jest ta „osoba zaufania publicznego”, poza tym, że wykonuje zawód zakwalifikowany przez prawodawcę do zawodów zaufania publicznego?<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-3636529558435053992015-04-20T00:26:53.685+02:002015-04-20T00:26:53.685+02:00Nie można brać terminów z różnych kategorii i je s...Nie można brać terminów z różnych kategorii i je sobie przeciwstawiać. Przeciwieństwem dla osoby działającej w interesie prywatnym nie jest osoba zaufania publicznego. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-71748909173131570612015-04-20T00:15:19.784+02:002015-04-20T00:15:19.784+02:00Przykład z inżynierem był dlatego, że Pan argument...Przykład z inżynierem był dlatego, że Pan argumentował, iż status zaufania publicznego jest po to, by można było pociągnąć do odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokatów i radców pr.<br />Więc wykazałam, że nie ma takiej ścisłej zależności.<br /><br />Poza tym radcowie prawni wcześniej też mieli status osoby zaufania publicznego, mimo że nie bronili oskarżonych w procesach karnych.<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-21275164925893216772015-04-20T00:09:34.456+02:002015-04-20T00:09:34.456+02:00Miało być: sędzia, komornik, notariusz z jednej st...Miało być: sędzia, komornik, notariusz z jednej strony.<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-13998426270938004062015-04-20T00:06:19.455+02:002015-04-20T00:06:19.455+02:00A naprawdę nie widać różnicy między zawodem sędzie...A naprawdę nie widać różnicy między zawodem sędziego, adwokata, notariusza z jednej strony, a zawodem adwokata, radcy prawnego z drugiej?<br />Ci pierwsi faktycznie działają w interesie publicznym. Ci drudzy w interesie prywatnym swoich mocodawców. Dziwię się, że ktoś może nie widzieć tu różnicy.<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-5228123195241309342015-04-19T23:56:33.335+02:002015-04-19T23:56:33.335+02:00No proszę. Rozumiem że inżynier też ma do czynieni...No proszę. Rozumiem że inżynier też ma do czynienia z przestępcami, którym ma pomagać. Naprawdę nie widać różnicy ?pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-963577191640077162015-04-19T23:56:10.551+02:002015-04-19T23:56:10.551+02:00No proszę. Rozumiem że inżynier też ma do czynieni...No proszę. Rozumiem że inżynier też ma do czynienia z przestępcami, którym ma pomagać. Naprawdę nie widać różnicy ?pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-60003467339543965632015-04-19T23:48:23.566+02:002015-04-19T23:48:23.566+02:00Są zawody, w których też występuje odpowiedzialnoś...Są zawody, w których też występuje odpowiedzialność dyscyplinarna, a nie należą do zawodów zaufania publicznego. Na przykład inżynierowie, którzy wykonują samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, architekci itp. Tak więc nie ma przeszkód aby na podobnej zasadzie działali adwokaci i radcowie prawni. Nie trzeba im zaraz przyznawać statusu osoby zaufania publicznego, zwłaszcza że to zaufanie PUBLICZNE jest tylko z nazwy.<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-79258426530421564752015-04-19T23:29:38.953+02:002015-04-19T23:29:38.953+02:00W takim razie nie pozostaje nic innego jak to, że ...W takim razie nie pozostaje nic innego jak to, że adwokat będzie udawał dalej, iż jest osobą zaufania publicznego, a sędzia będzie udawał, że w to wierzy :)<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-13997423100996132552015-04-19T23:20:41.274+02:002015-04-19T23:20:41.274+02:00Raczej nie. Mógłby to ewentualnie zrobić po rozpoz...Raczej nie. Mógłby to ewentualnie zrobić po rozpoznaniu sprawy. W przeciwnym razie mógłby się narazić na stronniczość (uprzedzenie wobec strony, którą ten pełnomocnik reprezentuje) i wniosek o wyłączenie sędziego. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-42960584333998614342015-04-19T23:08:23.828+02:002015-04-19T23:08:23.828+02:00„Chodzi m.in. o to, że z uwagi na to, iż adwokat j...„Chodzi m.in. o to, że z uwagi na to, iż adwokat jest osobą zaufania publicznego, to można wystąpić na drogę postępowania dyscyplinarnego.”<br /><br />Czy nie powinien tego robić sąd/sędzia, który uzyskał o tym wiedzę w toku prowadzonego postępowania?<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-49085497699271360092015-04-19T22:59:51.972+02:002015-04-19T22:59:51.972+02:00Chodzi m.in. o to, że z uwagi na to, iż adwokat je...Chodzi m.in. o to, że z uwagi na to, iż adwokat jest osobą zaufania publicznego, to można wystąpić na drogę postępowania dyscyplinarnego. Nadto, adwokat odpowiada również cywilne za nienależyte prowadzenia sprawy. <br /><br />Wobec osoby, która nie jest zawodowym pełnomocnikiem takiej możliwości nie ma. Więcej, takie osoby nie mają też żadnego ubezpieczenia. <br /><br />Coraz częściej zdarza się, że sąd zasądza od adwokata na rzecz jego mocodawcy odszkodowanie za niewłaściwe prowadzenie sprawy. <br />pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-51229762100035670952015-04-19T22:51:47.501+02:002015-04-19T22:51:47.501+02:00A ja znam przypadki, gdzie adwokat bezczelnie kłam...A ja znam przypadki, gdzie adwokat bezczelnie kłamie wprowadzając sąd w błąd, a sąd przechodzi nad tym do porządku dziennego, choć dowody na kłamstwo adwokata znajdują się w aktach sprawy. <br />Na przykład w piśmie procesowym adwokat twierdził, że przeciwnik jego klienta podejmował działania, które są niedopuszczalne. Przy tym adwokat posiłkował się orzecznictwem SN, z którego wynikało, że rzeczywiście takie działania SN uznał za naganne, niedopuszczalne. Tyle tylko, że w rzeczywistości było akurat na odwrót. To właśnie jego klient podejmował te działania :). Poza tym w tym samym piśmie procesowym adwokat wprowadzał też sąd w błąd co do dotychczasowego przebiegu tego postępowania. Strona przeciwna, występująca bez profesjonalnego pełnomocnika, na szczęście zaprzeczyła kłamstwom adwokata, wskazując dowody. Ale nie zmienia to faktu, że adwokat kłamał i prawdopodobnie nie poniósł z tego tytułu żadnych konsekwencji. <br />O jakim zaufaniu publicznym może być mowa w przypadku takiego adwokata?<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-28225488768857069182015-04-19T22:06:54.032+02:002015-04-19T22:06:54.032+02:00To był tylko przykład. Z drugiej jednak strony, wł...To był tylko przykład. Z drugiej jednak strony, właśnie mamy przykład uniewinnienia osoby, która chyba odsiedziała kilkanaście lat. Są przypadki niewłaściwego prowadzenia sprawy, co nie tylko spowodowało utratę całego dobytku, ale również pośrednio spowodowało samobójstwo podsądnej. <br /><br />Sprawy karne, a nawet sprawy cywilne dotykają życia poszczególnych, konkretnych ludzi. Nie można myśleć tylko o sprawach o zapłatę, choć i te mogą prowadzić pośrednio i do utraty zdrowia. <br /><br />Nie ma co też podawać przykładów skrajnych. Choć np. sprawy cywilne dotyczą odszkodowań osób z wypadków, które nie są zdolne do samodzielnej egzystencji. Chodzi o sprawy małoletnich dzieci, które np. przejmują olbrzymienie zadłużenie swoich rodziców. Chodzi też o sprawy o ubezwłasnowolnienie. Są też sprawy o zmianę płci itp. Naprawdę chodzi o życie. <br /><br />Nie wiem co by się stało w wyniku "uwolnienia" rynku prawnego. Myślę jednak, że reklama byłaby ważniejsza, niż dobro klienta. Poza tym, znam przypadki wręcz przestępnego działania niezawodowych pełnomocników. Np. dokument z fałszywą pieczątką. Podrobione pełnomocnictwa itp. <br /><br />Poza tym, warto też pamiętać o tym, że wśród obywateli są również osoby starsze, niedołężne, chore psychicznie, małoletnie i takie, które są po prostu nieporadne. Także, a możne nawet przede wszystkich przy uwzględnieniu istnienia takich osób pisze się prawo. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-97926846137979072015-04-19T21:58:22.059+02:002015-04-19T21:58:22.059+02:00Wiem, w prawie funkcjonuje wiele fikcji :)
sasanka...Wiem, w prawie funkcjonuje wiele fikcji :)<br />sasankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-6421469377173290602015-04-19T21:52:33.756+02:002015-04-19T21:52:33.756+02:00"osoba zaufania publicznego jako osoba której..."osoba zaufania publicznego jako osoba której może zaufać każdy, bo właśnie nie kieruje się ona czyimś indywidualnym interesem", to raczej osoba zaufania publicznego, ale w sensie potocznym, a nie prawnym. pozywam.plhttps://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.com