tag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post5059120691966443841..comments2024-02-06T16:25:10.020+01:00Comments on pozywam: Kupiłeś wierzytelność, którą chcesz wyegzekwować? Udowodnij, że jesteś wierzycielem (cesjonariuszem).pozywam.plhttp://www.blogger.com/profile/05735644133165360674noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-2934684689777896902021-01-10T08:00:15.713+01:002021-01-10T08:00:15.713+01:00Szanowny Panie Sedzio, pisma procesowe sa w wieksz...Szanowny Panie Sedzio, pisma procesowe sa w wiekszosci przygotowywane przez radcow prawnych, ktorzy wykonuja zawod zaufania publicznego.Zgodnie z Kodeksem Etyki to radca prawny odpowiada za formę i treść pism procesowych i innych dokumentów przez siebie sporządzonych w związku ze świadczoną pomocą prawną.Zakazane jest informowanie sprzeczne z prawem, dobrymi obyczajami lub naruszające godność zawodu radcy prawnego, a w szczególności niezgodne z rzeczywistością lub wprowadzające w błąd. Radca prawny szanujac swoj zawod i nazwisko nie opiera sie wylacznie na plotkach i oswiadczeniach ustnych swojego mocodawcy. A jak wyglada rzeczywistosc? Dlaczego dochodzi do takich procesow w ktorych okazuje sie ze nie ma dowodow istnienia wierzytelnosci , a w niektorych przypadkach nie ma nawet firmy (pierwotnego wierzyciela) Czy rzeczywiscie taki radca prawny ponosi prawna odpowiedzialnosc.Jak sad podchodzi to tych zdarzen? gdy w procesie okazuje sie ze dlug nie jest dlugiem, a dowody nie sa dowodami. Czy w orzeczeniach koncowych sadow sa jakiekolwiek postanowienia o np. wszczeciu postepowania z urzedu wobec tych stron co narazili na szwank powage sadu, spowodowali koszty dla sadu , podatnika. Nie razdko pozbawili godnosci ludzi, zrujnowali im na dlugi czas zycie. Jak prawo i sady rozwiazuja ten proceder i czy w ogole go zauwaza.Jak samo srodowisko prawnicze sobie radzi z osobami ktore bedac reprezentantami wymiaru sprawiedliwosci, niewatpliwie lamia prawo czynnie uczestniczac w procederze skupu i obrotu nie dlugami a danymi klientow. Dziekuje i niecierpliwie czekam na Pana komentarz.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-24526000973886665942016-03-31T23:36:43.223+02:002016-03-31T23:36:43.223+02:00Wydaje się jednak, że dyskusja wywołana pierwszym ...Wydaje się jednak, że dyskusja wywołana pierwszym komentarzem nie ma merytorycznego związku z wpisem. Autor bloga raczej jest "formalistą", jeśli chodzi o stosowanie procedury, zatem nie rozumiem powyższego zarzutu. Celem postępowania cywilnego jest wydanie sprawiedliwego i jednocześnie zgodnego z prawem orzeczenia, co przejawia się w wymiarze symbolicznym wagą jako atrybutem Temidy :-) Tak na marginesie, przecież zawsze można wnieść zarzut do protokołu, jeśli nie zgadzamy się z postanowieniem dowodowym :-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-65685850620470252192016-03-31T18:15:00.531+02:002016-03-31T18:15:00.531+02:00/Dlaczego w analogicznych sprawach między tymi sam.../Dlaczego w analogicznych sprawach między tymi samymi stronami, przed tym samym sądem, ale w innym składzie, dostaję dwa różne rozstrzygnięcia/<br /><br />To się nazywa: niezawisłość sędziowska.<br />Mój ukochany przykład to trzy identyczne sprawy między tymi samymi stronami, prowadzone równolegle w tym samym sądzie - każda inaczej, i sędziowie w każdej pomstujący, że nie z uwagi na odmienny etap procesowy nie można tego połączyć w jedno :)<br /><br />/czy ktoś widział, żeby sąd zwrócił pismo, do którego nie dołączono dowodu nadania do pełnomocnika str. przeciwnej?/<br /><br />Kiedyś na podobnej zasadzie dostałem zaoczny w gospodarczym, bo sąd zwrócił odpowiedź na pozew. A ja ściągnąłem na rygorze :)bartoszczehttp://bartoszcze.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-8762569857763512972016-03-31T13:07:47.325+02:002016-03-31T13:07:47.325+02:00No fajnie, wetknąłeś szpileczkę. A teraz może mery...No fajnie, wetknąłeś szpileczkę. A teraz może merytorycznie?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-86674257091014421322016-03-31T12:43:08.230+02:002016-03-31T12:43:08.230+02:00Ja nie widziałem, ale może to dlatego, że zwraca p...Ja nie widziałem, ale może to dlatego, że zwraca przewodniczący, a nie sąd.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-56322492182842563572016-03-31T08:46:56.351+02:002016-03-31T08:46:56.351+02:00Różnica jest taka, że stronami są przedsiębiorcy r...Różnica jest taka, że stronami są przedsiębiorcy reprezentowania przez "fachowych pełnomocników", więc moim zdaniem sąd nie powinien pomagać żadnej ze stron. Poza tym, istotnie, sąd jak Franek Kimono "w klubie disco może robić wszystko", tylko po co bajać w komentarzach, artykułach itp. o jakiejś tam prekluzji, kontradyktoryjności, zwracaniu pism? Dlaczego w analogicznych sprawach między tymi samymi stronami, przed tym samym sądem, ale w innym składzie, dostaję dwa różne rozstrzygnięcia i to nie ze względów merytorycznych ale proceduralnych? Niby mam treść przepisów - prawo spisane - ale wychodzi na to, że można je stosować ale nic się nie stanie jak się nie zastosuje. Jak wygląda pewność obrotu prawnego? Czy pewność ta dotyczy tylko prawa materialnego? czy procedura to tylko luźne sugestie?<br />Jeśli w przepisie stoi "sąd zwraca", a nie zwraca, to jak mogę oceniać szanse apelacji? A nóż sąd odwoławczy podzieli stanowisko I instancji, że w sumie nie ma co stosować obowiązującego przepisu.<br />Fachowcy są przyzwyczajeni, ale jak tłumaczyć stronie, że niby w kodeksie jest tak, ale sąd może zrobić inaczej?<br />I jeszcze jedno pytanie sondażowe, czy ktoś widział, żeby sąd zwrócił pismo, do którego nie dołączono dowodu nadania do pełnomocnika str. przeciwnej? Ja jeszcze nigdy.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-26176918444287779582016-03-30T19:35:57.731+02:002016-03-30T19:35:57.731+02:00/wystarczy przedłożenie odpisu z Krajowego Rejestr.../wystarczy przedłożenie odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego/<br /><br />Z drugiej strony, skoro nikt nie może zasłaniać się nieznajomością wpisów ogłoszonych w MSiG... :)<br />(art. 68 kpc stosuje się w ograniczonym zakresie) bartoszczehttp://bartoszcze.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-5734426677178625382016-03-30T19:28:45.184+02:002016-03-30T19:28:45.184+02:00Zgodnie z przepisami sąd może wszystko. Na zażądan...Zgodnie z przepisami sąd może wszystko. Na zażądanie oryginału ma nawet wyraźny przepis.<br />A że uprzejmie podpowiedział, że trzeba wykazać kluczową okoliczność (pod rygorem oddalenia de facto), to faktycznie: niedobry sąd. No, chyba że reprezentujemy pozwanego i jedziemy na "powód nie wykazał, prekluzja". Tak na marginesie, to postępowanie gospodarcze zniesiono parę lat temu, więc co za różnica, że sąd gospodarczy?<br />bartoszczehttp://bartoszcze.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9024740480266200186.post-24688517288613919712016-03-30T14:13:49.413+02:002016-03-30T14:13:49.413+02:00tere fere. ostatnio w wydziale gospodarczym sąd Z ...tere fere. ostatnio w wydziale gospodarczym sąd Z URZĘDU wezwał powoda do złożenia załączników w oryginale i przedstawienia umowy "źródłowej". Przepisy kpc sobie a praktyka sobie.<br />Jestem rozgoryczony bo na co mi treść przepisu i komentarze, jak sąd i tak może wszystko. Anonymousnoreply@blogger.com