Publiczna opinia sędziego o toczącym się postępowaniu a kodeks etyczny.


Dzisiaj na portalu internetowym "Rzeczpospolitej" pojawiła się rozmowa redaktora Marka Domagalskiego z sędzią Aleksandrem Stępkowskim, której nadano tytuł: "To sędzia Żurek wybrał, kto rozstrzygnie jego odwołanie". Po zapoznaniu się z tą rozmową nabrałem nieodpartego wrażenia, że coś jednak poszło nie tak. Zrodziło się pytanie o granice wypowiedzi sędziego odnośnie toczącego się postępowania w kontekście kodeksu etycznego sędziów. Na co może sobie pozwolić sędzia rozpoznający sprawę. Czy może wypowiadać się krytycznie o działaniach sądu? Czy może - relacjonując sprawę - podawać dane osobowe podsądnego?